Aktualności - KPP w Mińsku Mazowieckim

Za niewłaściwe zachowanie w miejscu publicznym odpowie 26-letni mieszkaniec powiatu mińskiego, który uprzykrzał podróż pasażerom autobusu, jadącego z Warszawy do Białej Podlaskiej. Kierowcy pomogli policjanci z prewencji, którzy wylegitymowali „pasażera”. 26-latek odpowie teraz przed Sądem Grodzkim. Grozi mu za to grzywna nawet do 5 tysięcy złotych.

Aż strach pomyśleć, co mogłoby się stać, gdyby nie interwencja policjantów z ogniwa patrolowo-interwencyjnego w centrum Mińska Mazowieckiego. Ośmioletnią dziewczynką opiekował się pijany ojciec, który miał ponad 3 promile alkoholu we krwi. Policję powiadomili mieszkańcy, którzy zobaczyli dziecko wychylające się przez barierkę na balkonie. Mężczyznę zatrzymano i przedstawiono mu zarzut narażenia córki na niebezpieczeństwo.

Dzięki refleksowi i błyskawicznej reakcji mińskich kryminalnych, udało się zatrzymać 19-letniego Mariusza Z, przy którym znaleziono torebkę z marihuaną. Mężczyzna na widok policjantów próbował połknąć narkotyki. Nie powiodło się zniszczenie ważnych dowodów. Mariuszowi Z. przedstawiono zarzut nielegalnego posiadania środków odurzających. Mężczyzna dobrowolnie poddał się karze.

31-letniego Roberta T . mińscy kryminalni zaskoczyli w momencie kiedy porcjował kolejne „prochy”. Razem z nim w policyjną zasadzkę wpadł 33-letni Robert G. W mieszkaniu „dilera” znaleziono ponad 80 gramów amfetaminy i 2 gramy marihuany. Pierwszy z mężczyzn odpowie za handel narkotykami, drugi za ich nielegalne posiadanie. Robertowi T. grozi 8 lat więzienia.

Policjanci z drogówki zatrzymali Kazimierza T. 52-letniego mieszkańca mińskiej gminy, który mając we krwi ponad półtora promila alkoholu, doprowadził do kolizji drogowej. W przyczepę ciągnika, którym mężczyzna wjechał do przydrożnego rowu, uderzył fiat 126p, który następnie wpadł na osobowego peugeota. Na szczęście nikt nie został ranny. Kazimierz T. straci prawo jazdy i odpracuje społecznie 20 godzin.

Wczoraj w godzinach popołudniowych, na terenie gminy Dobre ujawniono zwłoki zaginionego 16-letniego Pawła. W sprawie prowadzone są teraz czynności operacyjne i dochodzeniowo-śledcze. Postępowanie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Mińsku Mazowieckim. Prowadzone w sprawie działania zmierzają do wyjaśnienia okoliczności zaginięcia i śmierci Pawła.

Podczas wczorajszej akcji w małej miejscowości pod Mińskiem Mazowieckim stołeczni policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej razem z kolegami z Mińska zabezpieczyli ponad 240 litrów spirytusu. Na miejscu znaleziono środki chemiczne i elementy linii produkcyjnej służącej do odkażania, oczyszczania i rozlewania spirytusu technicznego. Zabezpieczono również puste butelki, korki oraz etykiety. Zatrzymano 48 letniego Janusza G. Grozi mu za to nawet 2 lata więzienia.

Dilerkę z marihuaną ukrył w spodniach, a fifki w majtkach. Właścicielem zabronionych przez prawo środków odurzających okazał się 16-letni uczeń jednej z mińskich szkół średnich, który wpadł w ręce policjanta i strażnika miejskiego z patrolu szkolnego. 16-latek odpowie teraz za posiadanie marihuany przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich.

Rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata i 800 złotych grzywny, to kara jaką zapłaci Przemysław L. 21-letni mieszkaniec mińskiej gminy za napaść na barmankę, która nie chciała mu podać piwa. Mężczyznę obezwładnili i zatrzymali policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego.

Zapach, który pozostawił na miejscu włamania 22-letni Mariusz K. doprowadził kryminalnych do jego posesji, gdzie wrócił po tym jak ukradł elektronarzędzia z terenu prywatnej budowy przy ulicy Piłsudskiego. Włamywacza wytropił policyjny pies, który wytrwale szedł po złodziejskim śladzie. Mariusz K. dobrowolnie poddał się karze.