Aktualności - KPP w Mińsku Mazowieckim

W sidła kryminalnych wpadł 25-letni Przemysław S. mieszkaniec gminy Mińsk Mazowiecki, który w połowie lipca napadł na pasażera autobusu jadącego z Sokołowa Podlaskiego. Policjantom udało się odzyskać skradziony telefon komórkowy i zestaw słuchawkowy. Przemysławowi S. przedstawiono zarzut popełnienia rozboju. Niebawem czeka go sprawa karna. Grozi mu kara nawet do 12 lat więzienia.

Z jednej strony mamy złodzieja, z drugiej szukamy właściciela odzyskanego roweru. Złodziejem, który ukradł rower ze stojaka przy ulicy Bema w Halinowie okazał się 18-latek Piotr G. Mężczyzna usłyszał już zarzut popełnienia kradzieży. Policjanci dowiedzieli się, że właściciel roweru pochodzi prawdopodobnie z Warszawy, dlatego też policjanci apelują o kontakt z dyżurnym miejscowego Komisariatu.

Policjanci z Mińska Mazowieckiego w najlepszy sposób realizują swoje obowiązki, pracując na rzecz wszystkich obywateli w naszym powiecie. Zasługi funkcjonariuszy doceniono podczas centralnych i stołecznych obchodów 90-tej rocznicy powstania Policji. Wśród wyróżnionych znaleźli się nadkomisarz Paweł Winek, aspirant Wacław Spodar i młodszy aspirant Paweł Salamon. Odznaczenia i akty nominacyjne wręczyli im Komendant Główny Policji, Komendant Stołeczny, Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz podsekretarz stanu w MSWiA.

Cztery rozbite samochody: opel, mercedes, volkswagen, renault i pięć osób rannych to bilans karambolu, jaki miał miejsce w piątek rano, na drodze krajowej nr 2 w Brzezinach. Do szpitala zabrano trzech kierowców i dwoje pasażerów. W akcji ratowniczej brał udział śmigłowiec i straż pożarna. Prawdopodobną przyczyną wypadku mogło być niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze.

Na początku tego tygodnia policjanci z wydziału zajmującego się zwalczaniem przestępczości związanej z nielegalnym rozlewaniem spirytusu, wkroczyli do dwóch gospodarstw w gminie Mrozy, należących do 67-letniego Stanisława R. i 74-letniego Franciszka P. Bilans akcji to zabezpieczony spirytus przygotowany już do sprzedaży, a także butelki i lejki służące do rozlewania. Policjanci znaleźli też 110 paczek papierosów bez znaków akcyzy. Sprawy są w toku.

Policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą rozwiązali sprawę kredytowych „przekrętów”, w których uczestniczył 39-letni Tomasz G. mieszkaniec powiatu siedleckiego. Mężczyzna pod szyldem legalnego pośrednictwa finansowego wziął udział w oszustwie kredytowym. Policjanci sprawdzają czy nie miały miejsca inne nieprawidłowości, które naruszyłyby obowiązujące prawo.

Spędzający całe dnie na raczeniu się wyskokowymi trunkami weszli do jednego ze sklepów w Mińsku Mazowieckim. Z półek zaczęły znikać golarki damskie, męskie maszynki i kremy do depilacji, a nawet wody po goleniu. Złodziei sklepowych zatrzymali policjanci z prewencji, jak zwykle nieogolonych, bo towar sprzedali paserom. Edward K. (l. 46) i Marek S. (l. 35) usłyszeli zarzut popełnienia kradzieży. „Golarze” dobrowolnie poddali się karom.

Wśród 44 policjantów z garnizonu stołecznego nagrodzonych dzisiaj przez Komendanta Stołecznego Policji insp. Adama Mularza, znalazło się dwóch policjantów z mińskiej Komendy. Pierwszy z nich to asp. szt. Henryk Mlącki bardzo doświadczony policjant, drugi chcący zapewne zachować anonimowość, to jeden z kryminalnych, dzięki któremu rozwiązano kilka spektakularnych spraw. Życzymy naszym policjantom, aby powodzenie w służbie towarzyszyło im na ścieżce kariery zawodowej.

Wojciech P. (l. 42), Arkadiusz Ł. (l. 25) i Przemysław Ł. (l. 22) ze sportem nie mają nic wspólnego, ale ciosy zadawać potrafią, szczególnie bezbronnym. Mężczyźni wpadli w ręce kryminalnych i policjantów z prewencji, po tym jak pobili w Targówce jednego z mieszkańców, dotkliwie poturbowali i złamali mu palec. Bezkarnością cieszyli się raptem kilka dni. Teraz są już po przesłuchaniach, na których usłyszeli zarzut pobicia. Wszyscy dobrowolnie poddali się karom.

Policyjny dozór zobowiązujący Michała G. 22-letniego mieszkańca mińskiej gminy do zgłaszania się w jednostce Policji cztery razy w tygodniu i świadomość 10-letniej kary więzienia, powinny być wystarczającą przestrogą dla tego typu zachowań. Michał G. wpadł w ręce kryminalnych po tym jak wysłał list jednemu z przedsiębiorców z groźbą pozbawienia życia, żądając w zamian za odstąpienie kilku tysięcy złotych. Namierzenie „rozbójnika” nie było trudne…