Aktualności - KPP w Mińsku Mazowieckim

Nie wiadomo czy to trudne warunki pogodowe uniemożliwiały 40-letniemu Adamowi M. dalszą jazdę samochodem ulicą Piłsudskiego w Mińsku Mazowieckim. Jedno jest pewne i zbadane alkomatem. Mężczyzna miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Z zaspy w końcu nie wyjechał, a ostatnią noc spędził w celi. Mężczyźnie przedstawiono już zarzut jazdy samochodem w stanie nietrzeźwości.

Najbliższe dni, zapowiadają spadki temperatur. W te mroźne dni pamiętajmy o osobach starszych , nieporadnych i tych potrzebujących pomocy. Wystarczy wykonać jeden telefon, którzy często może uratować komuś życie. Policjanci sprawdzą każdy sygnał o osobach, które czekają na pomoc. Można dzwonić też pod bezpłatną całodobową infolinię pod numer telefonu 987. Pamiętajmy, że od naszej reakcji może zależeć zdrowie i życie.

Kryminalni zajmujący się na co dzień zwalczaniem przestępczości samochodowej zabezpieczyli na policyjnym parkingu toyotę, której właścicielem okazał się 37-letni mieszkaniec Mińska Mazowieckiego. Auto utracono na terenie Belgii, a jego namierzenie było możliwe dzięki SIS- Systemowi Informacyjnemu Schengen. Policjanci przypominają, aby dokładnie sprawdzać pochodzenie samochodu kupowanego zagranicą. Rozczarowanie przychodzi później, kiedy nagle okazuje się, że zostaliśmy oszukani, a auto było kradzione.

W ręce policjantów z Dobrego wpadło czterech młodych mieszkańców gminy Stanisławów, którzy mieli na koncie nocne włamanie do nissana i kradzież stu litrów paliwa z ciężarówki. Paweł W (l. 20) i Piotr B (l. 21) usłyszeli zarzut popełnienia kradzieży z włamaniem i kradzieży oleju napędowego. W sprawę paliwową zamieszani byli też Jacek K (l. 18) i Kamil W (l. 20). Cała czwórka dobrowolnie poddała się karze.

To nie był bieg na czas, chociaż kolejne sekundy ucieczki 22-letniego Mariusza K. odliczały aż trzy czasomierze, które mężczyzna ukradł w sklepie jubilerskim przy ulicy Bema w Sulejówku. W pościg za złodziejem ruszył właściciel, agenci ochrony i policjanci. Złodzieja zatrzymano na jednej z opuszczonych posesji w centrum Sulejówka. Mariusz K. usłyszał już zarzut popełnionej kradzieży.

Żmudna praca sulejóweckich policjantów zakończyła się rozwiązaniem trzech spraw związanych z kradzieżami damskich torebek. Policjanci zatrzymali dwóch złodziei, którzy wyrywali i kradli torebki bezbronnym mieszkankom Sulejówka. Zarzut popełnienia kradzieży rozbójniczej usłyszał 28-letni Mariusz N. Przed obliczem sądu, lecz nie karnego, a rodzinnego odpowie jeszcze 16-letni wspólnik pełnoletniego złodzieja.

Dzięki błyskawicznej reakcji kierowcy nissana, w którego uderzyła toyota, policjanci z ogniwa patrolowo interwencyjnego zatrzymali kierowcę, który odjechał z miejsca kolizji. Okazała się nim 40-letnia Aleksandra A. mieszkanka powiatu mińskiego. Kobieta miała prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Na policyjnym przesłuchaniu dobrowolnie poddała się karze.

Trzy zarzuty, w tym: naruszenia nietykalności, znieważenia policjantów i pobicia klienta jednego z barów w mińskiej gminie, usłyszało trzech mężczyzn wieku 32, 30 i 36 lat pochodzących z okolic Garwolina i Mińska Mazowieckiego. Mężczyźni po tym jak urządzili burdę w lokalu, zaatakowali klienta i policjantów, którzy przyjechali na interwencję. Prokurator zastosował wobec całej trójki policyjny dozór. Grożą im teraz nawet 3 lata więzienia.

Niebezpieczny wypadek miał miejsce w Budach Barcząckich. Doszło tam do zderzenia fiata seicento z oplem zafirą. Poszkodowanych w wypadku zostało w sumie siedem osób. Do szpitala zabrano obydwu kierowców i pięcioro pasażerów fiata, z czego czwórka to dzieci, z których najmłodsze miało 4 lata a najstarsze 14. Policjanci będą wyjaśniać wszystkie okoliczności tego wypadku, który powinien być noworoczną przestrogą, szczególnie teraz, kiedy panuje zima i jezdnia jest bardziej śliska.

Pod pozorem „pogawędki” odwiedził jedno z biur świadczących usługi w zakresie pośrednictwa inwestycyjnego w Sulejówku. Wykorzystał okazję i ukradł z biurka telefon. Dzięki sprawnej akcji sulejóweckich policjantów, skradziony fant odzyskano zaraz po kradzieży. 50-letni Zbigniew L. usłyszał za to zarzut popełnienia kradzieży. Mężczyźnie grozi teraz 5 lat więzienia.