Aktualności - KPP w Mińsku Mazowieckim

Na karny zarzut nielegalnej uprawy konopi naraził się 19-letni Damian Z. z Mińska Mazowieckiego, u którego w mieszkaniu znaleziono ponad metrową roślinę, z której można uzyskać susz marihuany. Razem z rosliną zabezpieczoną też akcesoria, która służyła do stworzenia roślinie właściwych warunków. Ostatecznie, na policyjnym przesłuchaniu Damian Z. dobrowolnie poddał się karze.

Żmudna praca policjantów z dobrzańskiego zespołu kryminalnego przyniosła efekty w postaci zatrzymania dilera, który od kilku miesięcy handlował prochami w okolicach Dobrego. Okazał się nim 20-letni Hubert U. mieszkaniec jednej z pobliskich miejscowości. W policyjnym potrzasku znalazł się też 17-letni Karol R. przy którym znaleziono działkę marihuany. Obydwaj mężczyźni usłyszeli zarzuty i dobrowolnie poddali się karom.

Zdarzenie miało miejsce nie na mińskim targowisku, a w centrum miasta przy ulicy Stary Rynek. Policjanci z ogniwa patrolowo interwencyjnego rozdzielili tam dwie kłócące się między sobą siostry. Obydwie były pijane, a jedna z nich 26-letnia Monika B. znieważyła stróżów prawa podczas przeprowadzanej interwencji. Kobieta trafiła do aresztu, a na policyjnym przesłuchaniu dobrowolnie poddała się karze grzywny.

Wyrzucona na widok policjantów, dilerka z amfetaminą, wylądowała na dachu garażu. Spostrzegawczy funkcjonariusze nie dali się jednak wprowadzić w błąd. Kryminalni szybko odnaleźli prochy. Mężczyzną, który odrzucił narkotyki okazał się 24-letni Jakub K. z Mińska Mazowieckiego. Właściciel amfetaminy usłyszał już zarzut nielegalnego posiadania środków odurzających, po czym na policyjnym przesłuchaniu dobrowolnie poddał się karze.

Kilka tygodni potrzebowali kryminalni z Mińska Mazowieckiego, żeby dowiedzieć się, kto jest zamieszany w kradzież damskiej torebki, spod sklepu spożywczego na skrzyżowaniu ulic Świętokrzyskiej i Bagnistej. Złodziejami zatrzymanymi przez funkcjonariuszy, okazali się 21-latkowie: Szymon S. i Damian P. notowani wcześniej za podobne przestępstwa. Mężczyźni przyznali się i dobrowolnie poddali karom.

Dwaj nieletni złodzieje pod osłoną nocy okradli cztery posesje w gminie Halinów. Łupem rabusi padły ozdobne, szlachetne drzewka takie jak tuje, cyprysy i cis. Wykopali oni łącznie 30 roślin wartych prawie 1800 zł. Zaalarmowana o kradzieżach miejscowa Policja namierzyła złodziei i odzyskała skradzione mienie. Sprawcami okazali się chłopcy w wieku 15 i 16 lat mieszkający w gm. Halinów. Drzewka wróciły do właścicieli.

W ubiegłym tygodniu funkcjonariusze z mińska chcąc sprawdzić swoje podejrzenia o możliwym posiadaniu i wprowadzaniu do obrotu podróbek znanych marek perfum i ubrań oraz o nielegalnym alkoholu, pojechali na jedną z posesji przy w Mińsku Maz.. Jak się okazało funkcjonariusze znaleźli podrabiane wonności, ubrania oraz nielegalny alkohol. Wonności schowane były w kartonowych pudełkach ukrytych w szafach a alkohol w garażu na podwórku. Właściciel, 41 letni mińszczanin został zatrzymany.

Jechał na podwójnym gazie, spowodował kolizję, nie miał żadnych dokumentów a na koniec próbował przekupić policjantów prawie 2000 zł łapówką. Stróże prawa nie dali się skorumpować i zdecydowanie zareagowali. Po chwili sprawca z kajdankami na rękach był już w policyjnym areszcie. Skończyło się na tym, że za próbę „wykupienia się” od odpowiedzialności karnej zastosowano wobec sprawcy karę grzywny, 2-ch lat więzienia w zawieszeniu oraz kilka tysięcy złotych poręczenia majątkowego.

W wyniku akcji mińskich kryminalnych, we wtorkowy poranek zatrzymany został jeden z mieszkańców Sulejówka. Policjanci potwierdzili swoje podejrzenia i podczas przeszukania mieszkania znaleźli ukryte za łóżkiem środki odurzające. W mieszkaniu znaleziono również dwie wagi elektroniczne i 19 tabletek w tym 15 ekstazy. Właściciel zabezpieczonych tabletek, dwudziestojednoletni Tomasz P. trafił do policyjnego aresztu i będzie teraz odpowiadał za nielegalne posiadanie środków odurzających.

W miniony poniedziałek w późnych godzinach popołudniowych, dwaj mieszkańcy Kałuszyna zostali namówieni przez swojego kolegę do zniszczenia dwóch drewnianych ambon myśliwskich, które znajdowały się na terenie gmin Kałuszyn i Mińsk Mazowiecki. Zniszczone mienie było własnością Wojskowego Koła Łowieckiego „Ryś” . Straty zostały oszacowane na sumę 600 zł. Sprawcy szybko trafili do policyjnego aresztu i przyznali się do zniszczeń.