Aktualności - KPP w Mińsku Mazowieckim

16 marca w Zespole Szkół w Starej Niedziałce, miał miejsce etap rejonowy konkursu zorganizowanego przez Wydział Prewencji Komendy Stołecznej Policji pod hasłem „Policjanci są wśród nas”. Zwycięską drużyną etapu rejonowego została trzyosobowa drużyna ze Szkoły Podstawowej im. Marii Kownackiej w Starej Niedziałce, które przygotowała się do konkursu pod czujnym okiem opiekuna Włodzimierza Osicy. Życzymy wygranym aby zajęli najwyższe miejsce podczas finału, który będzie zorganizowany w dniu 1 czerwca 2012 roku w Warszawie.

W ręce kryminalnych wpadł sprawca dwóch włamań do domów jednorodzinnych w Mińsku Mazowieckim. Mężczyzna popełniał przestępstwa na przełomie stycznia i lutego tego roku. Policjanci odzyskali część skradzionego przez niego złota. Teraz przy sprawie pracują dochodzeniowcy, między innymi badają rolę jego potencjalnego wspólnika. Hubertowi S. grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności, za popełnione włamania.

Za popełnione przestępstwo rozbójnicze grozi im teraz 12 lat więzienia. Do niechlubnego grona sprawców rozbojów, dołączyli teraz 39-letni Adam Z. i 37-letni Adam K. Mężczyzn zatrzymali policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego, wywiadowcy oraz żandarmi z mińskiego Oddziału Specjalnego, zaraz po tym jak na dworcu kolejowym pobito i okradziono wracającego do domu 34-letniego mieszkańca Olsztyna. Sąd zastosował wobec zatrzymanych mężczyzn, środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na kolejne trzy miesiące.

Żmudne typowanie potencjalnych sprawców, opracowanie portretu pamięciowego i szereg innych działań wykrywczych, doprowadziło kryminalnych do sprawcy rozboju, który wydarzył się w jednym z salonów gier w Mińsku Mazowieckim. Mężczyzną, który zastraszył obsługę salonu i ukradł z kasy pieniądze, okazał się 25-letni Michał R. z latowickiej gminy. Teraz grozi mu nawet 12 lat pozbawienia wolności.

Zamiast uczciwie pracować, postanowili oszukać swoich pracodawców. Dwóch mieszkańców gminy Dobre i Stanisławów, przez kilka dni wynosiło z terenu firmy przedłużacze elektryczne, maczety do cięcia prostowników i butle gazowe. Złodziei namierzyli halinowscy policjanci. 37-letni Wojciech O. i 34-letni Dariusz O. usłyszeli już zarzuty popełnienia kradzieży. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Kryminalnym udało się rozwikłać kilka spraw dotyczących włamań do samochodów, których dokonywano na przełomie czerwca i lipca ubiegłego roku. Celem włamywaczy były radioodtwarzacze samochodowe i radia CB. Zarzuty w tej sprawie usłyszało trzech mieszkańców powiatu wołomińskiego, 20-letni Dominik K, 22-letni Damian K oraz 19-letni Bartłomiej G. Pierwszych dwóch odpowie za włamania, a ich wspólnik za pomocnictwo w popełnionych przestępstwach. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Zarzut ciężkiego uszkodzenia ciała swojego konkubenta, usłyszała 25-letnia Marta W. z Sulejówka, która podczas domowej kłótni ugodziła mężczyznę nożem. Poszkodowany trafił do szpitala, a jego oprawczyni do policyjnego aresztu. Na mocy postanowienia Sądu Rejonowego w Mińsku Mazowieckim, Martę W. aresztowano na kolejne dwa miesiące. Grozi jej kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Na półtora roku do zakładu karnego trafi w najbliższym czasie 59-letni Mirosław M. mieszkaniec mińskiej gminy, który na szkolnym parkingu przy ulicy Budowlanej próbował włamać się do fiata cinquecento. Mężczyznę zatrzymał policjant z ogniwa patrolowo-interwencyjnego wspólnie z żandarmem z Oddziału Specjalnego. Funkcjonariusze obezwładnili mężczyznę i osadzili w areszcie. Zarzuty przedstawili mu policjanci z dochodzeniówki.

Policyjnymi dozorami, objął prokurator dwóch mieszkańców dębskiej gminy, którzy w rejonie dworca kolejowego w Mińsku Mazowieckim, pobili i okradli wracającego do domu 27-letniego mieszkańca powiatu siedleckiego. Napastnicy wpadli w ręce interweniujących wywiadowców, którzy odzyskali skradzione mienie. Teraz czeka ich sprawa karna. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Znany policjantom recydywista, 25-letni Mariusz K. na kolejne trzy miesiące trafił do zakładu karnego. Tym razem zastraszył jednego z mieszkańców i zabrał mu telefon komórkowy oraz pieniądze. Mężczyzna kilka dni wcześniej wpadł w ręce policjantów, ukrywając przy sobie nepalski nóż, który pochodził z włamania do piwnicy. Teraz grozi mu kolejna karna sankcja, do 12 lat pozbawienia wolności.