Aktualności - KPP w Mińsku Mazowieckim

Kryminalni zatrzymali 38-letniego Mariusza Z. który ukradł 30 metrów telekomunikacyjnego kabla, dostarczającego między innymi łączność do hipermarketu przy ulicy Małaszczyckiej w Mińsku Mazowieckim. Okazało się, że mężczyzna wyrywając kabel, pozbawił łączności opisywany market. Zdobyte przewody sprzedał później na skupie złomu. Mariusz Z. usłyszał już zarzut popełnienia kradzieży.

Dzięki analizie zapisów z monitoringu, udało się rozpoznać i zatrzymać sprawcę aktów wandalizmu w centrum Mińska Mazowieckiego. 22-letni Przemysław P. zniszczył witrynę sklepową, a później uszkodził pobliski bankomat. Mężczyzna usłyszał już zarzut umyślnego niszczenia mienia. Przemysław P. przyznał się i dobrowolnie poddał się karze.

Kilkaset złotych mandatu karnego dostał 50-letni mieszkaniec gminy Stanisławów, który zdjął z drogi trójkąt ostrzegawczy i zabrał go ze sobą. Trójkąt był wystawiony na ulicy Sosnkowskiego i miał przestrzegać innych kierowców przed wyrwami w asfalcie. „Amator” trójkątów zatrzymali dzielnicowi, którzy od razu skojarzyli, że leżący na tylnym siedzeniu samochodu, złożony w całość trójkąt, może pochodzić z ulicy Sosnkowskiego.

Niecodzienna sytuacja spotkała na drodze 23-letniego mieszkańca powiatu mińskiego. Mężczyzna stracił prawo jazdy. Zabrał mu dokument inny kierowca, który miał pretensje o styl jego jazdy. Zaborca dokumentu wyrwał prawo jazdy z ręki kierowcy i odjechał w nieznanym kierunku. Dzięki żmudnej i wnikliwej analizie gromadzonych w sprawie materiałów, udało się namierzyć samochód, a później złodzieja dokumentu. Okazał się nim 23-letni Radosław K. z Mińska Mazowieckiego.

Zarzut spowodowania wypadku drogowego i ucieczki z miejsca zdarzenia usłyszał 50-letni Zdzisław K. mieszkaniec gminy Cegłów. Mężczyzna na ulicy Mickiewicza w Mrozach uderzył w mercedesa, kierowanego przez mieszkańca Siedlec, a kiedy poszkodowani próbowali go ująć, na ulicy Pokoju potrącił kobietę, która próbowała uniemożliwić mu dalszą jazdę. Mężczyzna odpowie niebawem przed Sądem Karnym.

Na terenie naszego miasta Mińska Mazowieckiego wczoraj między godziną 8 a 15, na osiedlu przy ulicy Kościuszki miały miejsce trzy włamania do mieszkań. Nieznani sprawcy dostali się do środka wyłamując prawdopodobnie wkładki zamków. W ten sposób weszli do trzech sąsiadujących ze sobą mieszkań. Łupem włamywaczy padł dwa laptopy i pieniądze. Policjanci podejrzewają, że złodzieje mogą pojawić się w innych miejscach w Mińsku Mazowieckim. Funkcjonariusze proszą o przekazywanie informacji na temat podejrzanych sytuacji, osób i samochodów, które zaobserwują mieszkańcy. Błyskawiczna informacja może pomóc Policji w ustaleniu i zatrzymaniu sprawców przestępstw.

Jazda TIR-em z wynikiem ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie, nie mogła zakończyć się inaczej. Całe szczęście, że nikt nie został poszkodowany w wyniku nieodpowiedzialnej jazdy 42-letniego Tomasza G. mieszkańca Puław. Pijany kierowca rozbił latarnię i wjechał do przydrożnego rowu, na odcinku krajowej 50-tki w Stojadłach. Mężczyzna usłyszał już zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości.

W ręce dzielnicowych z mińskiego rewiru, wpadł „wandal”, który zniszczył drzwi jednej z mieszkanek. Okazało się, że mężczyzna dobrze znał kobietę, bo był jej konkubentem. Jego zachowanie ocenili policjanci z dochodzeniówki, którzy przedstawili mu zarzut uszkodzenia prywatnej własności. 35-letni Rafał K. przyznał się i dobrowolnie poddał się karze.

Adam W. (l.24), Kamil C. (l.18) i Jacek P. (l.31), to trójka mężczyzn, których zatrzymali policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego, po informacji o włamaniu do domu jednorodzinnego w Nowych Osinach, skąd powyrywano ze ścian przewody elektryczne. Zatrzymani mężczyźni usłyszeli już zarzut popełnienia włamania. Policjanci sprawdzą teraz, czy nie mieli na koncie innych włamań. Grozi im nawet 10 lat pozbawienia wolności.

Sprawna realizacja mińskich kryminalnych zakończyła się odzyskaniem estradowych kolumn skradzionych w Mińsku Mazowieckim, w grudniu ubiegłego roku. Okazało sie, że złodziejami i paserami kradzionego sprzetu okazali sie dwaj bracia, 19-letni Mateusz Z. i 20-letni Damian Z. Obydwaj usłyszeli zarzut popełnienia kradziezy z włamaniem. Młodszy z braci odpowie jeszcze za ukrywanie i nielegalne posiadanie 23 gramów marihuany. Obydwaj poddali się już dobrowolnie karze.