Aktualności - KPP w Mińsku Mazowieckim

Zarzut podrobienia blankietu mandatu karnego poprzez złożenie na nim fałszywego podpisu usłyszał 22-letni Łukasz M. z Mińska Mazowieckiego, którego zatrzymano do kontroli drogowej w Cisiu w gminie Halinów. Młody mężczyzna nie miał przy sobie żadnych dokumentów ani uprawnień do kierowania pojazdami. Za wprowadzenia w błąd halinowskich policjantów, poprzez potwierdzenie fałszywej tożsamości kierowcy, pasażer odpowie niebawem przed sądem.

Wysokiej grzywnie poddał się dobrowolnie 23-letni Paweł S. z gminy Halinów, przy którym policjanci znaleźli prawie jeden gram marihuany. Kryminalni zauważyli mężczyznę pod jednym z supermarketów. Po sprawdzeniu okazało się, że ukrywa przy sobie narkotyki. Policjanci przestrzegają, że posiadanie środków odurzających jest zabronione i karalne.

Błyskawiczna reakcja policjantów z Sulejówka, którzy otrzymali zgłoszenie od operatora monitoringu kolejowego, zakończyła się obezwładnieniem i zatrzymaniem 26-letniego Marcina K, który w podziemnym tunelu na pobliskiej stacji kolejowej malował graffiti na ścianach, a przy tym zamalował jeszcze obiektywy kamer przemysłowych. Mężczyzna usłyszał już zarzut umyślnego zniszczenia kolejowego mienia. Marcin K. przyznał się i zobowiązał do naprawienia wyrządzonych szkód.

O właściwym zachowaniu nie tylko we własnym domu, ale też w stosunku do funkcjonariuszy publicznych, będzie pamiętał Janusz G. któremu przedstawiono zarzut znieważenia policjantów podczas interwencji. Dla mężczyzny skończyło się to obezwładnieniem, zatrzymaniem, pobytem w policyjnym areszcie i w rezultacie policyjnymi zarzutami. Janusz G. przyznał się i dobrowolnie poddał się karze.

W dniu 19 grudnia tego roku, w rejonie sklepu „TOPAZ” przy ulicy Mireckiego w Mińsku Mazowieckim, znaleziono pieniądze w gotówce - kilkaset złotych. Uczciwy znalazca przyniósł zgubę do Komendy. Sprawę nieznanej gotówki wyjaśniają teraz dzielnicowi z mińskiego rewiru. Policjanci proszą o kontakt osobę, która tego dnia mogła zagubić swoją własność. Pieniądze cały czas czekają na właściciela.

Policjanci z dobrzańskiego Komisariatu zatrzymali w pościgu dwóch mężczyzn, którzy pijani, na motocyklu WSK, uciekali przed kontrolą drogową. Prędkości, jakie rozwijali, nie były zawrotne, bo na dworze mocno wiało i był ostry mróz, a do tego motocyklista i pasażer nie mieli kasków ochronnych. Swoją ucieczkę zakończyli w przydrożnym rowie. Mężczyzna, który kierował motocyklem usłyszał zarzut jazdy w stanie nietrzeźwości. Grozi mu utrata uprawnień i wysoka grzywna.

Widząc samochód, który utknął w przydrożnym rowie, policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą mińskiej Komendy, którzy jechali dzisiaj na służbę, zatrzymali swoje auto i ruszyli z pomocą kobiecie i dwójce kilkuletnich dzieci, które znajdowały się w środku. Na szczęście nikomu nic się nie stało i nikt z podróżujących nie odniósł żadnych obrażeń. Kobieta podziękowała policjantom za pomoc.

W okresie Świąt Bożego Narodzenia w powiecie mińskim nie odnotowano żadnych poważnych zdarzeń kryminalnych oraz zakłóceń ładu i porządku publicznego. Na drogach powiatu mińskiego miały miejsce tylko 4 kolizje drogowe i jeden wypadek, w których ogólnych potłuczeń doznały dwie osoby. W ręce mundurowych wpadło trzech nietrzeźwych kierowców. Policjantów cieszy fakt, że kierowcy w większości jechali ostrożnie i spokojnie.

Dwa lata zakazu jazdy pojazdami mechanicznymi i wysoka grzywna, to kary jakie spotkały 37-letniego Andrzeja G. z gminy Latowicz, który wpadł po alkoholu podczas kolizji drogowej z innym samochodem na skrzyżowaniu ulicy Żwirki i Struga w Mińsku Mazowieckim. Mężczyzna miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie i próbował oddalić się z miejsca zdarzenia. Policjanci przestrzegają kierowców przed podobnym zachowaniem za kierownicą samochodu.

Policjanci z Mrozów zatrzymali na gorącym uczynku dwóch mieszkańców gminy Mrozy, którzy w jednym z parków krajobrazowych nielegalnie wycinali drzewa. Do policyjnego aresztu trafili 62-letni Zdzisław P. oraz 27-letni Marcin P. Obydwaj mężczyźni usłyszeli już zarzut kradzieży drzewa z lasu. Policjanci przypominają, że za kradzież drzewa można trafić nawet na 5 lat do zakładu karnego.