Aktualności - KPP w Mińsku Mazowieckim

„Młodzież dla siebie - Bezpieczna jazda...? – Złe nawyki dobrych kierowców”, takie hasło było mottem V Sympozjum dla młodzieży szkół ponadgimnazjalnych, zorganizowanego kolejny rok z rzędu w mińskim „Mechaniku”. Tym razem gościem specjalnym był utytułowany pilot rajdowy Maciej Wisławski. Dodatkową atrakcją był pokaz symulatora jazdy na motorowerze, który przedstawił uczestnikom sympozjum twórca Akademii Bezpiecznej Jazdy, Krzysztof Gos wspólnie z Krzysztofem Soleckim. Uczniowie mogli też zobaczyć, jakim wyposażeniem dysponują policjanci z mińskiej drogówki.

Zawodowa czujność i zdolność do właściwej reakcji i oceny niebezpieczeństwa w każdej sytuacji to cechy, których nie brakuje jednemu z halinowskich policjantów. Funkcjonariusz wracając samochodem po służbie do swojego domu, zobaczył, jak w Choszczówce Stojeckiej, młody mężczyzna niszczy wiatę przystankową, kopie w reklamowe banery, a później rzuca śnieżkami w samochody tankujące na stacji paliw. Dzięki interwencji funkcjonariusza, udało się namierzyć i zatrzymać wandala, którym był 26-letni Łukasz K. Mężczyzna usłyszał już zarzut umyślnego uszkodzenia mienia i dobrowolnie poddał się karze.

Zarzut spowodowania wypadku drogowego w Woli Rafałowskiej i jazdy samochodem w stanie nietrzeźwości usłyszał 36-letni Jarosław R. mieszkaniec gminy Stanisławów. Mężczyzna prawdopodobnie wymusił pierwszeństwo przejazdu, włączając się do ruchu, czym doprowadził do zderzenia z osobowym oplem, którym jechał 32-letni mieszkaniec gminy Mrozy. Jarosław R. miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Teraz grozi mu kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

Oszuści działający metodą „na krewniaka” tak skutecznie wprowadzili w błąd 79-letnią mieszkankę Sulejówka, że ta w dobrej wierze przekazała pośrednikowi wysłanemu przez rzekomą siostrzenicę znaczną kwotę pieniędzy. Historia, którą wymyślili oszuści mówiła o tragicznej sytuacji, w której znalazła się najbliższa osoba, a dla której wsparcie finansowe było jedynym wyjściem. Podczas spotkania z prawdziwą siostrzenicą, okazało się, że ta czuje się dobrze i nie potrzebowała ostatnio od swojej ciotki żadnej pomocy. Policjanci przestrzegają innych starszych ludzi przed podobnymi sytuacjami.

Błyskawiczna reakcja prewencjuszy, na widok seata, który na czerwonym świetle przejechał ulicą Warszawską skrzyżowanie z ulicą Kazikowskiego, zakończyła się zatrzymaniem „pirata drogowego”. Kierowca, którym okazał się 60-letni obywatel Niemiec, był pijany i miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna usłyszał już zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. 60-latek przyznał się i dobrowolnie poddał się karze.

Dzięki czujności i spostrzegawczości personelu oraz ochrony jednego z mińskich sklepów, sprzedających elektronarzędzia, udało się uniemożliwić kradzież wiertarko-wkrętarki i zatrzymać sklepowego „złodzieja”, którym okazał się 31-letni Łukasz K. z Warszawy. Mężczyźnie przedstawiono już zarzut popełnienia kradzieży elektronarzędzi. Łukasz K. przyznał się i dobrowolnie poddał się karze.

27-letni Marcin K. był tak pewien tego, że nie jest poszukiwany, że chętnie zgodził się poczekać na przyjazd patrolu prewencji, po tym jak zapukał do mieszkania jednego z mińskich funkcjonariuszy, prosząc o pracę lub pieniądze na bilet powrotny do domu. Po sprawdzeniu w systemach informatycznych okazało się, że mężczyzna jest ścigany listem gończym za niezapłaconą karę grzywny, którą Sąd zamienił mu na kilka dni pozbawienia wolności. I tu sprawdza się porzekadło „prima aprilis, uważaj, bo się pomylisz”.

Sterta ubrań leżąca pod oknem i zasłonięta kotara, okazały się niewystarczającym kamuflażem dla 42-letniego Roberta S. mińszczanina, który ukrył się w Sulejówku, chcąc uniknąć „odsiadki” za niepłacone alimenty. Policjanci zatrzymali uciekiniera i przekazali do konwoju, który dostarczył mężczyznę do zakładu karnego. Robert S. spędzi teraz za więziennymi murami najbliższe 1,5 roku swojego życia.

W ręce policjantów z drogówki oraz funkcjonariuszy z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą wpadł kurier, który nielegalnie przewoził hurtową ilość papierosów bez polskich znaków skarbowych akcyzy. Policjanci zabezpieczyli w sumie 4900 paczek. 59-letni Leszek S. z województwa łódzkiego usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa skarbowego związanego z przewożeniem nielegalnych towarów. Mężczyzna dobrowolnie poddał się karze.

Nawet 5 lat pozbawienia wolności grozi teraz 33-letniemu Robertowi M. z gminy Cegłów, którego zatrzymano podczas kontroli drogowej w Anielewie. Po sprawdzeniu mężczyzny okazało się, że ma on sądowy zakaz jazdy pojazdami mechanicznymi. Badanie alkomatem pokazało, że Robert M. w chwili kontroli miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie.