15-latek odpowie za zabicie trzech szczeniąt
W minioną niedzielę policjanci mińskiej komendy zostali wezwani do miejscowości Nowe Osiny w gminie Mińsk Mazowiecki, gdzie pracownicy pogotowia dla zwierząt oraz jednej z fundacji zajmującej się ujawnianiem i zwalczaniem przypadków złego traktowania zwierząt, odnaleźli trzy martwe szczeniaki. Z relacji zgłaszających wynikało, że w internecie pojawił się film, na którym widać, jak młody człowiek strzela z wiatrówki do szczeniaków, po czym je zakopuje.
Pracownicy pogotowia dla zwierząt oraz fundacji ustalili miejscowość, w której doszło do zdarzenia i odnaleźli miejsce, w którym były zakopane trzy szczeniaki z ranami postrzałowymi na głowie. O sprawie powiadomili Policję.
Policjanci potwierdzili zgłoszenie i zabezpieczyli miejsce odnalezienia martwych szczeniąt. Na miejscu interwencji obecny był 15-latek oraz jego matka. Policjanci przyjęli zawiadomienie od pracownika pogotowia, natomiast 15-latek podejrzewany o dokonanie tego czynu został zatrzymany i umieszczony w Policyjnej Izbie Dziecka w Warszawie. Policjanci przeprowadzili czynności procesowe w miejscu ujawnienia martwych psów. Ponadto w domu 15-latka zabezpieczyli dwie sztuki broni typu wiatrówka, pudełko ze śrutem, telefon komórkowy, tablet nieletniego. Funkcjonariusze zabezpieczyli także nagranie z zarejestrowanym zdarzeniem zabicia psów.
Nieletni został w tej sprawie przesłuchany, usłyszał zarzut z art. 35 ust.2 ustawy o ochronie zwierząt. Przyznał się do zarzucanego czynu. Sąd Rejonowy w Mińsku Mazowieckim zdecydował o umieszczeniu 15-latka w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym.
Ponadto, w ramach czynności procesowych w tej sprawie policjanci zatrzymali 86-letniego mężczyznę, podejrzewanego o podżeganie do opisywanego zdarzenia. Zebrany materiał dowodowy umożliwił przedstawienie 86-latkowi z gminy Mińsk Mazowiecki dwóch zarzutów karnych: podżegania do zabicia psów oraz znęcania się nad dwoma innymi psami. Podejrzany przyznał się do tych czynów i odpowie za nie przed sądem. Prokurator zastosował wobec 86-latka dozór Policji. Psy, nad którymi się znęcał, zostały mu odebrane.
st. asp. Marcin Zagórski/ea