„Sylwestrowy pech” pijanego kierowcy
Niechlubną statystykę pijanych kierowców w 2009 roku, „zainaugurował” 22-letni Dariusz G. mieszkaniec województwa śląskiego, który stracił panowanie nad fiatem i uderzył w ogrodzenie prywatnej posesji przy ulicy Kopernika w Mińsku Mazowieckim. Mężczyzna miał prawie 2 promile alkoholu we krwi. Grozi mu utrata prawa jazdy, wysoka grzywna, a nawet 2 lata pozbawienia wolności.
Pijani kierowcy to niekończąca się plaga nieodpowiedzialnych ludzi, którzy nie zdają sobie sprawy ze skutków i konsekwencji jazdy po alkoholu. Pijani kierowcy powodują wypadki i kolizje drogowe. Możemy mówić o szczęściu, jeżeli ofiarami takich bezmyślnych zachowań nie stają się całkiem niewinni ludzie, a o tragedii, kiedy bezmyślność kierowcy powoduje chorobę a w najgorszym razie śmierć człowieka.
Każdy rok policja rozpoczyna od apelu, a jednocześnie przestrogi przed niebezpieczną jazdą po spożyciu i pod wpływem alkoholu. Wydawać by się mogło, że postanowienia noworoczne obejmą tą patologię. Niestety ten rok zaczyna się podobnie jak każdy. Policjanci skutecznie zatrzymują nietrzeźwych kierowców, którzy nie przestrzegają norm prawa drogowego.
Pierwszym pijanym kierowcą w tym roku, co na pewno nie jest powodem do dumy, a raczej do wstydu, jest Dariusz G. (l. 22), mieszkaniec województwa śląskiego, który w sylwestrową noc, wsiadł do auta po alkoholu. Jadąc fiatem pandą ulicą Kopernika, około godziny czwartej nad ranem, stracił panowanie nad samochodem i wjechał w ogrodzenie jednej z posesji.
Policjanci, którzy po kilku minutach przyjechali na miejsce kolizji, zbadali „pechowego” kierowcę alkomatem. Okazało się, że Dariusz G. ma we krwi prawie 2 promile alkoholu. Auto sholowano na parking. Dzisiaj policjanci przedstawią mężczyźnie zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości.
Policji przypomina kierowcom o karnych sankcjach:
Art. 178a. § 1. kodeksu karnego mówi, że:
Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
dn