Narkotyki w parku
O tym, że kontakt z narkotykami nie popłaca, przekonał się 18-letni Mariusz G. z Mińska Mazowieckiego, przy którym kryminalni znaleźli dilerkę z marihuaną. Akcja miała miejsce w parku miejskim. Mariuszowi G. przedstawiono zarzut nielegalnego posiadania środków odurzających. Działka prochów kosztowała mińszczanina 800 złotych grzywny.
W okolicach parku miejskiego w Mińsku Mazowieckim pojawił się nieoznakowany radiowóz. Policjanci postanowili dokładnie sprawdzić ta okolicę. Na jednej z ławek zauważyli grupę młodzieży. Kryminalni podeszli bliżej.
W pewnej chwili jeden z młodych mężczyzn odrzucił w stronę kosza dziwne zawiniątko. To była dilerka z marihuaną. Widząc zbliżających si policjantów zaczął uciekać. Jeden z kryminalnych ruszył w pościg, by po chwili obezwładnić uciekiniera. Właścicielem narkotyku okazał się 18-latek Mariusz G.
Mężczyznę zabrano do celi, a dilerkę do depozytu. Mariusz G. opuścił Komendę dopiero po tym jak usłyszał zarzut nielegalnego posiadania marihuany. Na policyjnym przesłuchaniu dobrowolnie poddał się karze 800 złotowej grzywny.
dn