Aktualności

Skończyło się szczęśliwie, ale myśliwemu zabezpieczono broń, którą polował

Data publikacji 27.06.2017

Policjanci z Komisariatu Policji w Stanisławowie przedstawili zarzut narażenia osób postronnych na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, w zamiarze nieumyślnym, 35-letniemu mieszkańcowi powiatu skierniewickiego, który polował na terenie gminy Stanisławów. Ze wstępnych ustaleń wynika, że jedna z kul oddanych w kierunku dzika, prawdopodobnie rykoszetowała i stłukła szybę w oknie domku letniskowego, po czym wylądowała na kocyku, pod którym znajdował się 12-letni chłopiec. Na szczęście ani nastolatek, ani też nikt z obecnych w pomieszczeniu domowników nie odniósł obrażeń. Policjanci prewencyjnie apelują do łowczych i myśliwych, aby podczas polowań zachowywali maksimum bezpieczeństwa i dokładnie rozpoznawali teren, na którym polują. Nieumyślne działanie, tak jak w opisywanym przypadku, może też zostać poddane ocenie podczas postępowania sądowego. Sprawa jest jeszcze w toku.

Policjanci z Komisariatu Policji w Stanisławowie zajęli się wyjaśnieniem niebezpiecznej sytuacji, do której doszło na terenie działki letniskowej w jednej z gminnych miejscowości. Obecni w jednym z pomieszczeń letnicy usłyszeli huk wystrzałów. W tym samym czasie w oknie została zbita szyba, a w kocyk, pod którym leżał 12-letni chłopiec uderzył zdeformowany pocisk. Na szczęście amunicja nie wyrządziła ani chłopcu, ani pozostałym letnikom krzywdy.

Policjanci pracujący przy sprawie założyli dwie wersje wydarzeń. Pierwsza zakładała, że mogło to być efektem działania kłusowników, druga natomiast, że „zbłąkana” kula pochodziła ze sztucera myśliwego.

W efekcie policyjnych działań, ustalono koło myśliwskie i myśliwego, który tego dnia zgłosił w kole polowanie w opisywanym rejonie. Był to 35-letni mieszkaniec powiatu skierniewickiego. Policjanci skontaktowali się z mężczyzną i zabezpieczyli jego broń, amunicję i łuski. Myśliwy nie miał świadomości, że kula rykoszetowała i stworzyła zagrożenie.

Na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, myśliwemu wstępnie przedstawiono zarzut narażenia opisywanych ludzi i 12-letniego chłopca na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, w zamiarze nieumyślnym.

Sprawa jest jeszcze w toku.

Policjanci apelują do łowczych i myśliwych, aby podczas polowań zachowywali maksimum bezpieczeństwa podczas korzystania z broni palnej. Opisywana sytuacja nie wykazała umyślności 35-latka, jednak nawet takie zachowanie może być poddane ocenie przez sąd.

dn

Powrót na górę strony