Okradł sąsiadów i usłyszał zarzuty karne
Policjanci z Posterunku w Kałuszynie, na podstawie materiałów zgromadzonych w sprawie - dotyczącej kradzieży pieniędzy jednej z mieszkanek kałuszyńskiej gminy, ustalili i zatrzymali mężczyznę podejrzanego o ich przywłaszczenie. Okazało się, że podejrzanym został bliski sąsiad pokrzywdzonej. Policjanci opracowali i przedstawili mu zarzut karny popełnienia kradzieży. 56-letni mężczyzna przyznał się do kradzieży. Teraz czeka go sprawa karna. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Posterunku w Kałuszynie pracowali przy sprawie kradzieży, która miała miejsce w jednej z gminnych miejscowości.
Tego dnia, kiedy doszło do przestępstwa, jedna z mieszkanek wsiadła na rower i wyjechała do sklepu znajdującego się w tej samej miejscowości. Wyjeżdżając nie zamknęła jednak drzwi od domu.
Kobieta najwidoczniej nie przeczuwała, że taką sytuację może wykorzystać ktoś, kto narazi ją na finansową stratę. Kiedy wróciła, to minęła się ze swoim sąsiadem, który opuszczał jej posesję.
Po pewnym czasie, kobieta zorientowała się, że w jednym z portfeli brakuje pieniędzy. O całej sytuacji powiadomiła policjantów z lokalnego Posterunku.
W kręgu podejrzanych od razu znalazł się wspomniany 56-letni sąsiad. Policjanci zatrzymali mężczyznę i przewieźli na Posterunek. Materiał zgromadzony w sprawie, wstępnie wskazywał, że to 56-latek mógł wejść do domostwa sąsiadki i ukraść pieniądze.
Policjanci przedstawili mężczyźnie zarzut i przesłuchali w charakterze podejrzanego. 56-latek przyznał się do kradzieży. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
dn