Aktualności

Jak uniknąć spotkania z oszustem, przestroga dla starszych ludzi

Data publikacji 24.01.2016

Złodziejskie sposoby oszukiwania starszych ludzi są przeróżne. Ograniczone zaufanie do wszelkiej maści podejrzanych typów może uchronić starszą osobę przed finansową stratę. Wpuszczając kogokolwiek do domu należy upewnić się, czy ktoś pukając do drzwi nie próbuje nas oszukać. W przypadku, który opiszemy, starsza kobieta padła ofiarą pary oszustów. Otworzyła drzwi, w przekonaniu, że wpuszcza do mieszkania pracowników administracji, którzy chcieli ją powiadomić o przerwach w dostawach wody. Kiedy „administratorzy”, jak okazało się później fałszywi, opuścili mieszkanie, 80-latka zobaczyła, że w domu brakuje jej oszczędności.

Do policjantów z Komendy Powiatowej w Mińsku Mazowieckim, co jakiś czas docierają sygnały o oszustach, którzy próbują okradać starsze osoby, pod przykrywką wymyślonych historii. Są to trudne sprawy do wykrycia, z uwagi na czas, po jakim niejednokrotnie zostaje powiadomiona Policja. Okradzeni niekiedy dopiero po kilku dniach orientują się, że z szafy bądź szuflady zniknęły pieniądze. Faktem jest, że najczęściej ofiarami oszustów bywają osoby starsze i nieporadne, którym często z trudem przychodzi podanie dokładnego rysopisu sprawców. Celem policyjnego apelu jest pokazanie starszym osobom, że zbytnia ufność może prowadzić do utraty długo gromadzonych oszczędności, które można stracić zaledwie w kilka minut.

Podstawową zasadą jest to, żeby nie wpuszczać do mieszkania osoby, co do której mamy choćby cień podejrzenia. Dziwne usługi proponowane przez oszustów, sprzedaż obnośna czy też podszywanie się pod znajomych rodziny, powinno się dokładnie sprawdzić. Wpuszczając kogokolwiek nieznajomego do mieszkania, nie należy opuszczać pomieszczenia, w którym przyjmujemy potencjalnego gościa. Raczej unikajmy sytuacji zapraszania takiej osoby do domu. Poprośmy sąsiada, żeby przyszedł do nas w trakcie takiej wizyty. Złodziej lub oszust na pewno zrezygnuje, jeśli zobaczy, że nie jesteśmy sami. Nie powinno się ulegać złudnemu wrażeniu, że ktoś chce zostawić paczkę lub list dla sąsiada.

W ostatnim czasie ofiarą oszustów padła 80-letnia staruszka, która wpuściła do domu kobietę i mężczyznę, w wieku 30-40 lat, którzy przedstawili się jako pracownicy administracji. Ich wizyta kosztowała 80-latkę stratę oszczędności. Później okazało się, że byli to oszuści. Wykorzystali fakt, że staruszka uwierzyła im, kiedy ci opowiedzieli jej wymyśloną historię o zapowiadanych przerwach w dostawie wody.

Najważniejszą rzeczą, jaka może pomóc Policji w szybkiej interwencji to reakcja, nawet wtedy, kiedy ktoś podejrzany pojawił się na klatce schodowej bloku, dopytuje się o sąsiadów, wzbudza jakiekolwiek podejrzenie. Wystarczy telefon do oficera dyżurnego, żeby zwiększyć szanse na skuteczne zatrzymanie oszustów.

dn

 
 
 
Powrót na górę strony