„Wandale” wpadli na gorącym uczynku w ręce wywiadowców
Policyjni wywiadowcy z wydziału prewencji zatrzymali na gorącym uczynku dwóch mężczyzn, podejrzanych o uszkodzenie i niszczenie wiaty przystankowej przy ulicy Warszawskiej w Nowych Osinach. Podejrzani w tej sprawie, mieszkańcy Kałuszyna i Cegłowa, przyznali się i dobrowolnie poddali się karze. W chwili zatrzymania byli nietrzeźwi i mieli od 1 do 2,5 promila w organizmie. Policjanci przypominają, że za takie występki grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
-
Podejrzany z policjantem -
Podejrzany z policjantem
Oficer dyżurny przyjął zgłoszenie o niszczeniu wiaty przystankowej przy ulicy Warszawskiej w Nowych Osinach. Na miejsce natychmiast wyruszyli policyjni wywiadowcy.
Kiedy policyjni radiowóz zbliżył się do przystanku, podejrzani poderwali się i zaczęli uciekać. „Wandale” powybijali w wiacie szyby i uszkodzili konstrukcję wiaty.
Wywiadowcy po krótkim pościgu zatrzymali podejrzanych. Od razu wyczuli od zatrzymanych zapach alkoholu.
Pierwszym z nich był 22-letni Michał B. z Kałuszyna, który miał ponad 1 promil alkoholu w organizmie. Drugi „wandal”, którym okazał się 23-letni Rafał W. z Cegłowa, miał prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Zebrany przez policjantów z dochodzeniówki - materiał dowodowy, pozwolił na przedstawienie podejrzanym zarzutu uszkodzenia mienia i wybryku chuligańskiego.
Podejrzani przyznali się i dobrowolnie poddali się karze.
dn