14-latek wpadł z kradzionymi butami
W ręce policjantów z ogniwa patrolowo interwencyjnego wpadł 14-latek, który na ulicy Mrozowskiej w jednym ze sklepów był podejrzany o kradzież jednej pary sportowego obuwia. Funkcjonariusze ruszyli w pościg za nastolatkiem, po tym jak ten rzucił się do ucieczki widząc zbliżający się do niego radiowóz. Oceną czynu nieletniego zajmie się niebawem sąd rodzinny. Policjanci przypominają nieletnim, że tego rodzaju „zachowania” są karalne.
Policjanci z wydziału prewencji mińskiej komendy patrolowali ulicę Mrozowską w Mińsku Mazowieckim. W pewnej chwili mundurowi zauważyli młodego człowieka który miał przy sobie podejrzane pudełko. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że nastolatek widząc zbliżający się w jego kierunku radiowóz rzucił się do ucieczki.
Mundurowi ruszyli za opisywanym „młodzieńcem” chcąc sprawdzić, co jest przyczyną jego nagłej ucieczki przed policyjnym patrolem.
Po kilkuset metrach policjanci dogonili uciekiniera. Do funkcjonariuszy dobiegł też pracownik ochrony jednego z pobliskich marketów, który poinformował policjantów, że nastolatek ucieka z butami skradzionymi uprzednio ze sklepu.
Zabezpieczone buty przekazano do marketu. 14-latkowi może natomiast odpowiadać przed sądem rodzinnym i nieletnich.
dn