„Kosiarkowy gang” rozbity
Niespełna dobę po tym, jak spod jednego z marketów w Stojadłach, skradziono kosiarkę spalinową, kryminalnym udało się namierzyć miejsce, w którym złodzieje ukryli swój łup i zatrzymać trzech mężczyzn, którzy brali udział w kradzieży kosiarki. Okazali się nimi mieszkańcy powiatu siedleckiego, 35-letni Mariusz S., 40-letni Krzysztof C. i 49-letni Sławomir Ł. Wszyscy usłyszeli już zarzut współudziału w kradzieży kosiarki. „Złodziejskie trio” dobrowolnie poddało się karze.
Na parkingu w Stojadłach pojawili się nieznani osobnicy, którzy wykorzystując odpowiedni moment, wyprowadzili spod jednego ze sklepów kosiarkę spalinową. Wyjaśnieniem tej sprawy zajęli się mińscy kryminalni.
Policjanci dokładnie przeanalizowali, między innymi zapisy miejscowego monitoringu, w międzyczasie próbując też zdobywać informacje, na temat potencjalnych sprawców kradzieży. Po kilkunastu godzinach żmudnej pracy analitycznej, udało się kryminalnym wytypować trzech mężczyzn z powiatu siedleckiego, którzy tego dnia prawdopodobnie pojawili się na parkingu, gdzie skradziono kosiarkę.
Wcześnie rano, funkcjonariusze z wydziału kryminalnego, pojawili się na terenie powiatu siedleckiego, w miejscowościach, w których mieszkali typowani sprawcy. U jednego z nich, 35-letniego Mariusza S., odnaleziono, ukrytą w garażu, opisywaną kosiarkę. Do policyjnego aresztu trafił wspomniany mężczyzna i jeszcze dwójka jego wspólników, którymi byli: 40-letni Krzysztof C. i 49-letni Sławomir Ł.
Policjanci z dochodzeniówki przedstawili już trójce mężczyzn, zarzut popełnienia kradzieży kosiarki. Wszyscy przyznali się i dobrowolnie poddali karze. Wyższej karze poddał się jedynie Sławomir Ł., który odpowiadał za kradzież w warunkach recydywy.
dn