Aktualności

Wpadł przez skręta nabitego tytoniem

Data publikacji 30.04.2013

Zaczęło się od podejrzanego „skręta”, którego przypalał idący chodnikiem 27-letni Tomasz G, jak później sprawdzono nabitego tytoniem. Jednak podczas kontroli mężczyzny, znaleziono przy nim dilerkę z marihuaną, a kolejną z amfetaminą, ujawniono podczas przeszukania jego mieszkania. Tomaszowi G. przedstawiono zarzut nielegalnego posiadania środków odurzających. Mężczyzna przyznał się i dobrowolnie poddał karze.

Policjanci z ogniowa patrolowo interwencyjnego patrolowali mińskie śródmieście. W pewnej chwili na ulicy Konstytucji 3-ego Maja, zobaczyli idącego chodnikiem podejrzanie zachowującego się młodego mężczyznę. Mężczyzna przypalał zapalniczką nie papierosa, ale zrobionego własnoręcznie skręta. Policjanci postanowili sprawdzić mężczyznę.

Mężczyznę dokładnie skontrolowano. Policjanci znaleźli przy nim dilerkę z marihuaną. Narkotyki zabrano do depozytu, a ich właściciela, którym okazał się 27-letni Tomasz G. osadzono w policyjnym areszcie.

Policjanci postanowili sprawdzić jeszcze mieszkanie mężczyzny, bo podejrzewali, że może on ukrywać więcej narkotyków. Nie mylili się. Znaleźli tam kolejną dilerkę z amfetaminą. Tomasz G. usłyszał ostatecznie zarzut nielegalnego posiadania środków odurzających w postaci marihuany i amfetaminy.

Mężczyzna przyznał się i dobrowolnie poddał karze pozbawienia wolności w zawieszeniu i grzywnie. Policjanci przypominają, że podczas swojej służby zwracają uwagę na wszelkie podejrzane zachowania.

Wracając jeszcze do skręta, to był nabity tytoniem i to nie byłoby karalne, ale to, że Tomasz G. miał przy sobie i w domu marihuanę i amfetaminę, zakończyć się mogło tylko i wyłącznie policyjnymi zarzutami, bo posiadanie najmniejszej nawet ilości narkotyku jest w naszym kraju zabronione.

dn

 

 

Powrót na górę strony