Wracając po służbie namierzył wandala
Zawodowa czujność i zdolność do właściwej reakcji i oceny niebezpieczeństwa w każdej sytuacji to cechy, których nie brakuje jednemu z halinowskich policjantów. Funkcjonariusz wracając samochodem po służbie do swojego domu, zobaczył, jak w Choszczówce Stojeckiej, młody mężczyzna niszczy wiatę przystankową, kopie w reklamowe banery, a później rzuca śnieżkami w samochody tankujące na stacji paliw. Dzięki interwencji funkcjonariusza, udało się namierzyć i zatrzymać wandala, którym był 26-letni Łukasz K. Mężczyzna usłyszał już zarzut umyślnego uszkodzenia mienia i dobrowolnie poddał się karze.
Jeden z policjantów, na co dzień pracujący w Komisariacie w Halinowie, wracał późnym wieczorem, po służbie do domu. Jadąc samochodem przez Choszczówkę Stojecką, zauważył grupę mężczyzn, którzy zachowywali się głośno na przydrożnym przystanku. W pewnej chwili jeden z mężczyzn wybił szybę w wiacie przystankowej. Mężczyźni ruszyli dalej, kopiąc jeszcze w napotkany po drodze baner reklamowy, a później obrzucali śnieżkami pobliską stację paliw.
Policjant zatrzymał samochód , wysiadł z niego i ruszył za grupą „wyrostków”. Funkcjonariusz w międzyczasie poprosił o wsparcie oficera dyżurnego, który natychmiast wysłał na miejsce policjantów z prewencji.
Tymczasem grupa mężczyzn zbliżyła się do zabudowań, po czym wszyscy weszli do jednego z domów. Policjant z Halinowa cały czas obserwował poczynania grupy młodzieży. Kiedy przybyła policyjna załoga z pomocą, funkcjonariusze weszli do środka domostwa i zatrzymali mężczyznę, który uszkodził wiatę przystankową. Był nim 26-letni Łukasz K. mieszkaniec dębskiej gminy.
Zatrzymany mężczyzna była pijany, o czym świadczyła jego bełkotliwa mowa i problemy z zachowaniem równowagi. Badanie alkomatem potwierdziło tylko wcześniejsze podejrzenia policjantów. Mężczyzna miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie.
Łukasza K. zabrano do policyjnego aresztu. Kiedy już wytrzeźwiał, trafił na przesłuchanie, gdzie przedstawiono mu zarzut umyślnego zniszczenia wiaty przystankowej. Mężczyzna przyznał się i dobrowolnie poddał się karze.
dn