Aktualności

79-latka uwierzyła fałszywej siostrzenicy - przestroga dla starszych ludzi

Data publikacji 03.04.2013

Oszuści działający metodą „na krewniaka” tak skutecznie wprowadzili w błąd 79-letnią mieszkankę Sulejówka, że ta w dobrej wierze przekazała pośrednikowi wysłanemu przez rzekomą siostrzenicę znaczną kwotę pieniędzy. Historia, którą wymyślili oszuści mówiła o tragicznej sytuacji, w której znalazła się najbliższa osoba, a dla której wsparcie finansowe było jedynym wyjściem. Podczas spotkania z prawdziwą siostrzenicą, okazało się, że ta czuje się dobrze i nie potrzebowała ostatnio od swojej ciotki żadnej pomocy. Policjanci przestrzegają innych starszych ludzi przed podobnymi sytuacjami.

Policjanci z Komisariatu w Sulejówku przyjęli zawiadomienie o przestępstwie popełnionym na szkodę 79-letniej mieszkanki Sulejówka. Starsza kobieta jakiś czas temu odebrała telefon od siostrzenicy, która błagalnym głosem poprosiła ją o pomoc. Chodziło o pożyczenie jej większej kwoty pieniędzy, na opłacenie poręczenia majątkowego, bo jeśli nie zdąży tego zrobić, to będzie aresztowana. Starsza kobieta, przekonana że rozmawia ze swoją siostrzenicą, postanowiła jej pomóc. Po pieniądze miał przyjść mężczyzna, który miał odebrać gotówkę dla siostrzenicy. Starsza kobieta przygotowała swoje oszczędności i przekazała pośrednikowi. Po dwóch tygodniach spotkała się ze swoją krewną i wtedy wyszła na jaw cała prawda. 79-latka została wykorzystana przez oszustów, którzy podszyli się pod jej siostrzenicę i wyłudzili od niej pieniądze. Prawdziwa siostrzenica zaprzeczyła, aby w ostatnim czasie miała jakiekolwiek kłopoty.

Opisywana sytuacja to klasyczny przykład działania sprawców oszustw popełnianych metodą „na krewniaka”. Celem takiej właśnie psychologicznej gry jest wmówienie rozmówcy, że ma do czynienia z autentyczna osobą,  która znalazła się w tragicznym życiowym położeniu, a jedynie wsparcie pieniężne może uchronić potrzebującego od kłopotów i problemów.

Policjanci przestrzegają starszych ludzi, aby z wielką ostrożnością i dystansem podchodzili do takich sytuacji. Pierwszą elementarną zasadą sprawdzenia, że nasz krewny jest w trudnej sytuacji, jest nawiązanie kontakt z nim samym, a jeżeli nie z nim, to z kimś bezpośrednio z nim związanym, aby utwierdzić się w przekonaniu, że o pomoc zwraca się do nas prawdziwa osoba.

Policjanci radzą:

JEŻELI SĄ JAKIEKOLWIEK, CHOĆBY NAJMNIEJSZE PODEJRZENIA, CO DO WIARYGODNOŚCI I PRAWDZIWOŚCI TOŻSAMOŚCI ROZMÓWCY, PROSZĄCEGO O POMOC FINANSOWĄ, TO NALEŻY POWIADOMIĆ NAJBLIŻSZĄ JEDNOSTKĘ POLICJI, OSOBIŚCIE LUB TELEFONICZNIE NA NUMER ALARMOWY 112 i 997.

dn

Powrót na górę strony