Sprawcy kradzieży paliwa zatrzymani przez drogówkę
Policjanci z mińskiej drogówki zatrzymali dwóch mieszkańców Warszawy, którzy na stacji paliw w Otwocku i Stojadłach, ukradli łącznie prawie 90 litrów paliwa. Po sprawdzeniu bagażnika samochodu, okazało się, że w środku były beczki i kanistry, które mogły posłużyć do kolejnych kradzieży na stacjach paliw. 31-letni Artur D. i jego wspólnik 22-letni Mateusz L. usłyszeli zarzut popełnienia kradzieży. Policjanci sprawdzają, czy mężczyźni nie mieli na koncie jeszcze innych kradzieży na stacjach benzynowych.
Na stacji paliw w Stojadłach, nieznani mężczyźni zatankowali białego mercedesa i nie płacąc rachunku, odjechali ze stacji. Powiadomiony o tym zajściu oficer dyżurny, drogą radiową przekazał komunikat wszystkich policyjnym załogom w terenie.
Uciekający mercedes zdążył dojechać do Mińska Mazowieckiego. Tam na skrzyżowaniu ulicy Warszawskiej z Kazikowskiego zauważyli go policjanci z drogówki. Funkcjonariuszy zatrzymali auto do kontroli. Po sprawdzeniu samochodu, okazało się, że tablice rejestracyjne pochodzą z innego auta. Te prawdziwe leżały w bagażniku, który dokładnie sprawdzili funkcjonariusze. W bagażniku były też pojemniki napełnione paliwem i puste beczki oraz kanistry.
Kierowca i pasażer trafili do Komendy, gdzie zostali wylegitymowani, sprawdzeni i osadzeni w policyjnym areszcie. Byli to mieszkańcy Warszawy, 31-letni Artur D. i 22-letni Mateusz L. Policjanci ustalili, że sprawcy kradzieży paliwa, „odwiedzili” tego samego dnia stację benzynową w Otwocku. Mężczyźni ukradli w sumie prawie 90 litrów benzyny.
Artur D. i Mateusz L. trafili na policyjne przesłuchanie, gdzie usłyszeli zarzuty popełnienia kradzieży benzyny na dwóch stacjach paliw. Mężczyźni przyznali się i dobrowolnie poddali się karze.
dn
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 4.83 MB)