Miał na koncie dwa włamania i jedną kradzież
Po tym jak jeden z mieszkańców ujął na gorącym uczynku włamania do samochodu, 42-letniego Adama R, policjantom udało się połączyć wątki z różnych spraw. Zebrane przez policjantów dowody wskazywały na to, że mężczyzna okazał się jeszcze sprawcą usiłowania kradzieży innego auta, a także kradzieży torebki wraz z telefonami i odzieżą z niezamkniętego budynku w Sulejówku.
Na jednej z ulic w Sulejówku, około drugiej w nocy, rozległ się dźwięk tłuczonego szkła. Obudziło to jednego z mieszkańców, który zobaczył, że do samochodu jego sąsiada próbuje się dostać jakiś nieznany mężczyzna. Mieszkaniec powiadomił właściciela, który ruszył w pogoń i ujął złodzieja. Na pomoc wezwał też policjantów z lokalnego Komisariatu.
Funkcjonariusze zatrzymali włamywacza, którym okazał się 42-letni Adam R, bez stałego meldunku, przebywający czasowo w Sulejówku. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
W międzyczasie policjanci gromadzili już materiał dowodowy wskazujący na udział mężczyzny w popełnieniu kilku przestępstw, między innymi w usiłowaniu kradzieży i włamaniu do samochodu, w rejonie stacji kolejowej, gdzie Adamowi R. nie udało się uruchomić auta, zdążył jednak uszkodzić stacyjkę i ukraść nawigację, a także w kradzieży odzieży, telefonów i torebki z niezamkniętego prywatnego budynku.
Adam R. usłyszał w sumie trzy zarzuty karne, przyznał się do popełnienia wszystkich przestępstw, o które był podejrzany, a przy tym dobrowolnie poddał się karze.
dn