Aktualności

Przywłaszczył sobie zagubiony telefon

Data publikacji 12.02.2013

Znajdując zagubioną rzecz warto zainteresować się tym - do kogo ona należy, bo zabierając ze sobą i ukrywając, można narazić się na odpowiedzialność karną. Zarzut przywłaszczenie telefonu komórkowego, znalezionego na parkingu sklepowym w Sulejówku usłyszał 37-letni Marek M. z Warszawy. Mężczyzna zamiast zwrócić go właścicielowi, wyrzucił z niego kartę, i użytkował jak swoją własność, dopóki do drzwi jego mieszkania nie zapukali policjanci.

Do Komisariatu Policji w Sulejówku zgłosiła się mieszkanka halinowskiej gminy. Kobiecie w jednym z sulejóweckich marketów skradziono telefon. Policjanci postanowili przejrzeć sklepowy monitoring. Okazało się, że kobiecie nikt nie wyjął ukradkiem telefonu. Straciła go prawdopodobnie kiedy wsiadała do samochodu na parkingu, kiedy ten wypadł jej z torebki.

Okazało się, że telefon podniósł i zabrał ze sobą nieznany mężczyzna. Policjanci postanowili go namierzyć i odzyskać telefon. Po kilku tygodniach znali już adres i personalia „znalazcy” aparatu.

37-letni Marek M. z Warszawy był zdziwiony, kiedy policjanci zapukali do drzwi jego mieszkania. Podczas przeszukania odnaleziono przywłaszczoną przez niego „komórkę”. Marek M. trafił na policyjne przesłuchanie gdzie usłyszał zarzut przywłaszczenia prywatnej własności. Mężczyzna przyznał się i dobrowolnie poddał karze grzywny.

dn

 

Powrót na górę strony