Aktualności

84-latka uwierzyła fałszywej kuzynce – policjanci przestrzegają

Data publikacji 11.01.2013

Kilka dni temu 84-letnia mieszkanka gminy Halinów padła ofiarą oszustów działających metodą „na krewniaka”. Starsza kobieta zaufała domniemanej kuzynce, która zadzwoniła do niej z prośbą o pomoc finansową. Staruszka uwierzyła „kuzynce” i przekazała pośredniczce znaczną sumę pieniądze. Dopiero później zorientowała się, że kuzynka była fałszywa. Policjanci kolejny raz ponawiają apel do starszych ludzi o dokładne sprawdzanie swojego rozmówcy i potwierdzanie jego wiarygodności. O każdym, choćby najmniejszym podejrzeniu, warto od razu powiadomić policjantów.

W ubiegłym roku w powiecie mińskim oszustom dwukrotnie udało się oszukać starsze osoby i pod legendą pomocy rodzinie w trudnej sytuacji życiowej, wyłudzić znaczne kwoty pieniędzy. Tamte sprawy, pomimo tego, że nie udało się jeszcze wykryć sprawców, są cały czas w zainteresowaniu Policji i w momencie kiedy wyszłyby na jaw nowe okoliczności, bądź pojawiłyby się ważne informacje, to funkcjonariusze od razu do nich wrócą.

W pierwszych dniach tego roku oszuści metodą „na krewniaka” znowu dali o sobie znać.Tym razem ich celem stała się 84-letnia mieszkanka halinowskiej gminy. Do staruszki zadzwoniła kuzynka, prosząc o pomoc, bo znalazła się w trudnej życiowej sytuacji. Kuzynka poprosiła swoją ciocię o finansowe wsparcie. Staruszkę udało się przekonać. Nie przeczuwała, że historia jest wymyślona i właśnie oszuści zacierają z radości ręce, bo ta wpadła w ich sidła. W rezultacie 84-latka przekazała znaczną sumę pieniędzy kobiecie, rzekomo wysłanej przez fikcyjną kuzynkę. O tym jednak dowiedziała się dopiero później. Prawdziwa kuzynka zaprzeczyła, że miałaby jakiekolwiek problemy. Staruszka postanowiła zawiadomić o wszystkim policjantów.

W tej chwili prowadzone jest dochodzenie w tej sprawie. Policjanci będą starali się zdobyć jak najwięcej informacji na temat oszustów. Na razie udało im się ustalić, że do starszej kobiety przyjechała po pieniądze kobieta  w wieku około 30-35 lat, ubrana w ciemną kurtkę z kapturem wykończonym futerkiem. Kobieta mogła być ciemnej karnacji, a w rękach trzymała ciemną torbę. Wspólniczka oszustów przyjechała nieznanym samochodem, udało się na tylko ustalić, że mógł to być beżowy sedan.

Policjanci apelują do starszych ludzi, bo to głównie nimi interesują się oszuści, o rozsądek i nieuleganie psychologicznej presji rozmówcy – oszusta  który chce wzbudzić litość i zdobyć zaufanie swojej ofiary. Zawsze i bezwzględnie należy potwierdzić opowiedziana historie, kontaktując się z pozostałymi członkami rodziny, a często z samym potrzebującym pomocy. W przypadku jakichkolwiek podejrzeń nie należy zwlekać i poprosić o pomoc stróżów prawa.

dn

Powrót na górę strony