Pokazali młodzieży, jak szkolą policyjne psy
Przed szkołą podstawową w Dłużewie odbyło się spotkanie policyjnych przewodników z uczniami, nauczycielami i dyrekcją tej placówki oświatowej. Policjanci przygotowali dla maluchów niespodziankę w postaci tresury swoich czworonogów, tropienia i obezwładnienia niebezpiecznego przestępcy, który….nagle pojawił się na terenie szkoły. Oczywiście ten ostatni był przez policjantów wymyślony, jednak pościg w wykonaniu policyjnego psa wyglądał niezwykle efektownie i wiarygodnie.
Na zaproszenie Elżbiety Sokołowskiej, dyrektor szkoły podstawowej w Dłużewie, na spotkanie z uczniami przybyli trzej policyjni przewodnicy, młodszy aspirant Jacek Mazur, starszy sierżant Daniel Pernach i sierżant Szymon Lipiński.
Widok zbliżającego się do szkoły radiowozu, a później widok policyjnych psów, biegających po placu szkolnym, wzbudził radość w sercach małych uczniów, bo z niecierpliwością czekali oni na przyjazd stróżów prawa. W przemiłej atmosferze i w równie sympatycznym gronie nauczycieli, z dyrekcją na czele, rozpoczął się pokaz umiejętności policyjnych zwierzaków. Wstępem do pokazu była pogadanka na temat tajników służby psów w Policji. Uczniowie mogli się dowiedzieć, jak wybiera się psy do służby, jakie przechodzą szkolenia i w jakich dziedzinach są później wykorzystywane.
Po przekazaniu młodzieży solidnej porcji fachowej wiedzy, funkcjonariusze rozpoczęli pokaz. Pierwszym punktem było pokazanie jak psy słuchają komend swoich przewodników. Uczniowie mogli przyjrzeć się z bliska, w jaki sposób policjanci komunikują się ze zwierzętami. Policjanci wyjaśniali, że wystarczy jeden gest, ruch ręką, żeby pies wiedział co ma w danej chwili zrobić.
Kolejnym etapem pokazu było tropienie po śladzie zapachowym. Daniel Pernach pokazał maluchom, w jaki stroju pies idzie na tropienie. Funkcjonariusz założył swojemu podopiecznemu specjalne szelki i ruszył tropem ułożonego wcześniej „niewidocznego” śladu. Zwierzak bezbłędnie trafił do miejsca, w którym ukryto wykorzystywany do tropienia przedmiot.
W pewnej chwili policjanci powiedzieli uczniom, że na terenie szkoły pojawił się włamywacz. Maluchy w skupieniu słuchały policyjnej opowieści. Nagle zza budynku wynurzyła się postać w ciemnej to kominiarce. To złodziej, to on – zaczęli szeptać między sobą uczniowie. Wtedy właśnie do akcji ruszył pies, będący pod opieką Jacka Mazura. Błyskawicznie dobiegł do uciekającego osobnika, przewrócił go na ziemię i pilnował do momentu przybycia przewodnika. Po tym jak zbieg zdjął kominiarkę, maluchy zobaczyły, że nie był to przestępca, a policyjny przewodnik, który specjalnie zagrał rolę groźnego bandyty.
Tą właśnie bezbłędnie wyreżyserowaną scenką zakończyło się spotkanie z uczniami szkoły podstawowej w Dłużewie. Na zakończenie uczniowie wręczyli przewodnikom prace plastyczne - specjalnie przygotowane na spotkanie z policjantami. Nie zabrakło też wspólnego pamiątkowego zdjęcia. Funkcjonariusze będą bardzo mile wspominać młodzież i kadrę nauczycielską z Dłużewa.
dn