Aktualności

Matka kradła, a synowie pilnowali samochodu

Data publikacji 17.04.2012

Policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego zatrzyzmali 51-letnią Krystynę F. z Grodziska Mazowieckiego, która na parkingu w Grębiszewie spuszczała paliwo z ciężarówki. Kobieta nie była sama, samochodu do którego wynosiła paliwo, pilnowało jej dwóch synów, jeden w wieku 16 a drugi 11 lat. Kobieta usłyszała już zarzut popełnienia kradzieży i dobrowolnie poddała się karze.

Matka z dwójką dzieci w osobowym samochodzie na parkingu dla ciężarówek – taką zmyślną przykrywkę opracowała sobie pewna mieszkanka Grodziska Mazowieckiego. Nie przewidziała tylko jednego, że to właśnie ona może przykuć uwagę parkingowych dozorców.

Opisywana kobieta pojawiła się  w środku nocy na parkingu dla ciężarówek w Grębiszewie. To własnie tam nakryli ją ochroniarze, którzy zobaczyli jak niesie bańkę z paliwem i gumowy wąż. Później okazało się, że kobieta chciała zanieść bańkę do zaparkowanej niepodal skody, gdzie czekali na nią jej synowie. Kiedy wyczuła, że może wpaść w ręce dozorców, próbowała uciekać z młodszym synem. Starszy natomiast, chciał odjechać skodą, lecz nieudolnie, bo zaczepił podwoziem o obniżenie terenu.

Policjanci, którzy przyjechali na interwencję, zatrzymali kobietę i razem z dziećmi zabrali do Komendy. Fukcjonariusze sprawdzili też cały parking. Okazało się, że kobieta spuściła z ciężarowego dafa 150 litrów oleju napędowego.

Sprawcą nocnych kradzieży była 51-letnia Krystyna F. z Grodziska Mazowieckiego. Ostatecznie kobieta usłyszała zarzut popełnienia kradzieży paliwa. Kobieta przyznała się do popełnienia przestępstwa i dobrowolnie poddała się karze.

dn


 

Powrót na górę strony