Wywiadowcy zatrzymali sprawców pobicia i kradzieży
Policyjnymi dozorami, objął prokurator dwóch mieszkańców dębskiej gminy, którzy w rejonie dworca kolejowego w Mińsku Mazowieckim, pobili i okradli wracającego do domu 27-letniego mieszkańca powiatu siedleckiego. Napastnicy wpadli w ręce interweniujących wywiadowców, którzy odzyskali skradzione mienie. Teraz czeka ich sprawa karna. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Jeden z mieszkańców powiatu siedleckiego, wracał do domu po długiej podróży. Mężczyzna postanowił poczekać na brata, który tego dnia miał go odebrać z kolejowego dworca w Mińsku Mazowieckim. W pewnej chwili podeszło do niego dwóch wyrostków. Mężczyzna przestraszył się ich i uciekł z dworca. Mężczyźni dogonili i pobili mężczyznę. Jeden z napastników wyciągnął z jego torby podróżnej telefon komórkowy i pieniądze.
Napastnicy mieli pecha, bo w tym czasie na miejsce przyjechali wywiadowcy. Policjanci błyskawicznie podbiegli do mężczyzn, obezwładnili ich i poprosili o wsparcie. Po chwili na miejscu pojawili się funkcjonariusze z ogniwa patrolowo-interwencyjnego. Wywiadowcy zatrzymali mężczyzn i przewieźli ich do aresztu. Po wylegitymowaniu, okazało się, że są to mieszkańcy gminy Dębe Wielkie, 22-letni Artur Z. i 35-letni Robert W.
Do sprawy włączyli się policjanci z dochodzeniówki i prokurator. Zatrzymanym mężczyznom przedstawiono zarzuty karne, obydwaj usłyszeli zarzut pobicia, a Artur Z. usłyszał jeszcze zarzut popełnienia kradzieży. Prokurator zastosował wobec nich środek zapobiegawczy, w postaci dozoru policyjnego. W najbliższym czasie odpowiedzą przed sądem. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
dn
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 2.9 MB)