Kolejne zatrzymanie mroziańskiego włamywacza
Wydawało się, że 31-letni Tomasz K, po ostatnich zarzutach, zajmie się w końcu uczciwą pracą. Według jego relacji podobno tak się stało, jednak policjanci z Mrozów mają inne informacje. Kilkukrotny włamywacz i domokrążca usłyszał wczoraj zarzut włamania do jednorodzinnego domostwa w Mrozach, które miało miejsce w grudniu ubiegłego roku. Tomasz K. przyznał się do popełnienia przestępstwa i dobrowolnie poddał karze.
Tomasz K. (l.31) był dobrze znany policjantom z Mrozów, miał już na koncie kilka przestępstw, w tym kradzieży i włamań. Ostatnim razem stróże prawa zaskoczyli go w domu, do którego włamał się pod nieobecność właścicieli. Mało tego, nie dość że dostał się do środka, wynosił i sprzedawał dobytek mieszkańcom, to jeszcze koczował tam na dziko, zajadając się żywnością z lodówki i śpiąc w pościeli domowników.
Tomasz K. jak zwykle obiecywał poprawę i powrót do uczciwej pracy. Nie przeczuwał, że policjanci odkryją jego kolejne występki. Tym razem udało się im udowodnić , że Tomasz K. włamał się do kolejnego domu i pomieszczeń gospodarskich w Mrozach, skąd ukradł narzędzia ogrodnicze i kosiarkę spalinową. Skradzione fanty jak zwykle miał zamiar sprzedać.
Tomaszowi K. przedstawiono ostatecznie zarzut popełnienia kradzieży z włamaniem. Mężczyzna przyznał się i dobrowolnie poddał karze, dwóch lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na 5 lat oraz wysokiej grzywnie. Czy ma jeszcze na koncie inne przestępstwa? Policjanci z Mrozów dokładnie sprawdzą jego związek z kryminalnymi zdarzeniami.
dn