Aktualności

Zagubione wezwanie i damskie biustonosze kluczem w sprawie

Data publikacji 08.12.2011

Kryminalni z Mińska Mazowieckiego zatrzymali trzech młodych mężczyzn zamieszanych w sprawy napadów popełnianych w stolicy powiatu. Ważnym kluczem do rozwiązania tej sprawy okazały się skradzione biustonosze i odnalezione na miejscu przestępstwa wezwanie, dotyczące zapłaty grzywny przez 25-letniego Bartosza G. Jego wspólnikami okazali się 19-latkowie Sebastian S. i Sławomir M. Policjanci zabezpieczyli atrapę pistoletu, którym sprawcy zastraszali personel oraz 40 gramów marihuany. Wszyscy usłyszeli zarzut popełnienia przestępstw rozbójniczych.

Od kilku tygodni kryminalni próbowali rozwiązać sprawcy trzech napadów na sklepy w Mińsku Mazowieckim. Pierwsze dwa napady miały miejsce 21 listopada tego roku. Zamaskowany sprawca wszedł  wtedy do sklepu spożywczego przy ulicy Wyszyńskiego i do sklepu z firankami przy ulicy Warszawskiej. W obydwu przypadkach, zamaskowany osobnik, wymachując przedmiotem przypominającym broń palną próbował wymusić na sprzedawcach, żeby ci wydali mu pieniądze. Po tym jak spotkał się ze zdecydowaną reakcją i odmową ze strony sprzedawców, uciekał nic nie kradnąc.

Trzeci rozbój miał miejsce 5 grudnia w sklepie odzieżowym przy ulicy Topolowej. Tam do sklepu weszło trzech zamaskowanych osobników. Zastraszyli młodą kobietę pistoletem, ukradli drobne pieniądze z kasy i damskie biustonosze. Mieli pecha, bo jeden z rozbójników zgubił na miejscu przestępstwa wezwanie do zapłaty grzywny.

Kilkanaście godzin później do aresztu trafił 25-letni Bartosz G. adresat niefortunnego wezwania. Kryminalni dokładnie analizowali materiały i trafnie wytypowali wspólników pechowego sprawcy rozboju. W areszcie osadzono dwóch 19-latków, Sebastiana S. i Sławomira M. Podczas przeszukania Sebastiana S. odnaleziono przy nim wagę elektroniczną i ponad 30 gramów marihuany. Kolejne 10 gramów narkotyku odnaleziono w jego mieszkaniu. Kryminalni sprawdzili też mieszkanie Sławomira M, gdzie odnaleźli atrapę pistoletu, który prawdopodobnie posłużył mężczyznom do popełniania przestępstw.

Do sprawy włączyli się prokuratorzy i policjanci z dochodzeniówki. Śledczy do późnych godzin gromadzili materiał dowodowy. Wczoraj cała trójka usłyszała karne zarzuty. Sebastian S. usłyszał zarzut udziału w rozboju i nielegalnego posiadania środków odurzających. Zarzut udział w napadzie usłyszał też Bartosz G. Współudział w rozboju w sklepie odzieżowym udowodniono też Sławomirowi M. Oprócz tego mężczyzna usłyszał zarzut dwukrotnego usiłowania popełnienia rozboju w listopadzie tego roku.

Śledztwo w tej sprawie będzie prowadzić teraz Prokuratura Rejonowa w Mińsku Mazowieckim. Śledczy z prokuratury będą prawdopodobnie wnioskować do Sądu o tymczasowe aresztowanie całej trójki. Za paserstwo może też odpowiedzieć osoba, która kupiła pochodzące z napadu biustonosze. Policjanci pracują nad ustaleniem jej personaliów.

dn


Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 6.19 MB)

Powrót na górę strony