Usłyszał dwa karne zarzuty
Refleks i umiejętności obezwładniania dobrzańskich funkcjonariuszy okazały się skuteczne w konfrontacji z Marcinem W. który znieważał i próbował zaatakować policjantów podczas prowadzonego u niego przeszukania. Mężczyzna usłyszał dwa karne zarzuty i dobrowolnie poddał się karze. Policjanci przypominają, że takie zachowanie może być surowo ocenione przez Temidę, nawet karą trzech lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Komisariatu Policji w Dobrem pracowali przy jednej ze spraw. W związku z tym pojechali sprawdzić dom Marcina W. (l. 21) mieszkańca pobliskiej miejscowości. Na miejscu okazało się, że mężczyzna nie dość, że był pijany, to jeszcze agresywny.
Marcin W. od słów przeszedł do czynów. Najpierw „rzucił” w kierunku stróżów prawa stek wyzwisk, a później próbował ich zaatakować pięściami. Nie przeczuwał, że wystarczy kilka wprawnych chwytów, aby ostudzić jego animusz.
Obezwładniony i zatrzymany przez policjantów Marcin W. najbliższą noc spędził w areszcie. Mężczyzna był pijany i miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Zanim upłynęło 48 godzin, Marcinem W. zajęli się dochodzeniowcy.
Mężczyzna usłyszał zarzut znieważenia i naruszenia nietykalności policjantów w czasie prowadzenia czynności służbowych. Marcin W. przyznał się do błędu i dobrowolnie poddał karze jednego roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata. Mężczyzna zapłaci do tego wysoką grzywnę.
dn