To nie byli drogowcy, tylko wandale
Zatrzymani przez policjantów z ogniwa patrolowo-interwencyjnego, 24-letni Rafał M. i 19-letni Artur A. mieli na koncie akt wandalizmu. Wpadli w ręce mundurowych, zaraz po tym, jak na ulicy Przemysłowej w Mińsku Mazowieckim, uszkodzili i zniszczyli dwa sygnalizatory drogowe. Wandale usłyszeli zarzut uszkodzenia publicznego mienia i na policyjnych przesłuchaniach, dobrowolnie poddali się karze.
Do oficera dyżurnego dotarło zgłoszenie, że na ulicy Przemysłowej w Mińsku Mazowieckim, nieznani mężczyźni niszczą infrastrukturę drogową., w tym znaki drogowe i sygnalizację świetlną.
Na miejsce interwencji wyruszyli prewencjusze, żeby uniemożliwić wandalom dalsze zniszczenia. Sprawcy nie zdążyli odejść daleko. Obezwładnieni i zatrzymani przez funkcjonariuszy, trafili do okratowanych cel. Sprawcami uszkodzenia drogowego mienia, okazali się mińszczanie, Rafał M. (l. 24) i Artur A. (l. 19). W chwili zatrzymania przez Policję, każdy z nich miał ponad jeden promil alkoholu w organizmie.
Mężczyznom przedstawiono zarzut uszkodzenia sygnalizatorów drogowych. Sprawcy przyznali się i dobrowolnie poddali karze: pół roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata oraz wysokim grzywnom.
dn