Pobili, bo zwrócili im uwagę
Mroziańscy policjanci wspólnie z kryminalnymi z Mińska Mazowieckiego zatrzymali czterech młodych mężczyzn, którzy na parkingu dla ciężarówek w Ryczołku, pobili dwóch kierowców. W wyniku tej napaści, jeden z pokrzywdzonych, obywatel Białorusi, doznał poważnego urazu głowy. Na wniosek Prokuratury i Policji, Sąd Rejonowy w Mińsku Mazowieckim aresztował tymczasowo, na okres trzech miesięcy, wszystkich mężczyzn podejrzanych pobicie. Grozi im nawet 8 lat pozbawienia wolności.
Późnym popołudniem, na parkingu dla ciężarówek w Ryczołku, pojawiła się grupa wyrostków. Głośno zachowującym się mężczyznom, zwróciło uwagę dwóch kierowców. Młodzi ludzie zamiast uspokoić się, zaatakowali cudzoziemców. W wyniku tej napaści, obydwaj kierowcy trafili do szpitala, w tym jeden z nich, z poważnym urazem głowy.
Informacja o parkingowej awanturze dotarła do mroziańskiego Komisariatu. Policjanci tego samego dnia zatrzymali dwóch sprawców pobicia. Byli nimi, Bartłomiej K. (l. 24) i 25-letni Kamil D. Po zbadaniu alkomatem, okazało się, że każdy z nich ma prawie półtora promila alkoholu w organizmie. Do dwójki zatrzymanych mężczyzn, dołączyli kolejni. Byli nimi, Mariusz G. (l. 31) i Radosław M. (l. 22). Byli oni mieszkańcami powiatu mińskiego i otwockiego
Cała czwórka spędziła kolejnych kilka dób w policyjnym areszcie. W tym czasie policjanci i prokuratorzy gromadzili materiał dowodowy. Ostatecznie całej czwórce przedstawiono zarzut pobicia w wyniku, którego obywatel Białorusi doznał ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Sprawców pobicia czeka teraz sprawa karna. W tej chwili wszyscy są już za murami aresztu śledczego, gdzie spędzą kolejne trzy miesiące, zgodnie z postanowieniem mińskiego Sądu. Kodeks karny surowo traktuje takie przypadki. Grozi im do 8 lat pozbawienia wolności.
dn