Rozbójnicy z Sulejówka
Najpierw pobili, a później okradli 26-letniego mieszkańca Sulejówka, zabietrając mu między innymi telefon komórkowy. Do takiej sytuacji doszło na ulicy Bema w Sulejówku, a rozbójnikami okazali się młodzi mieszkańcy, 21-letni Artur M, 19-letni Andrzej S. i dwóch 16-letni wspólników. Dorośli usłyszeli zarzut popełnienia rozboju, a pozostałych przesłuchano w charakterze nieletnich sprawców przestępstw. Teraz zajmie się nimi sąd karny i sąd rodzinny.
Około godziny 17, na ulicy Bema, rozegrały się niebezpieczne sceny. Do wracającego do domu 26-letniego mieszkańca, podeszła grupa wyrostków. Młodzi mężczyźni najpierw pobili swoją ofiarę, a później ukradli z plecaka telefon komórkowy i kartę miejską. Bezkarnością nie cieszyli się zbyt długo. Powiadomieni o tym incydencie sulejóweccy policjanci błyskawicznie zatrzymali rozbójniczy kwartet. Do policyjnego aresztu trafili: Artur M. (l.21) i Andrzej S. (l. 19), a do policyjnej izby dziecka, dwóch 16-letnich wspólników.
Sprawą zajęli się kryminalni z Sulejówka. Dorośli sprawcy usłyszeli zarzut popełnienia rozboju, a ich nieletnich pomagierów przesłuchano. Teraz czeka wszystkich postępowanie przed sądem, dorosłych karna rozprawa, a młodocianych spotkanie z sędzią rodzinnym.
dn