Pijany motorowerzysta okazał się poszukiwanym przestępcą
Podczas kontroli drogowej, przeprowadzonej przez policjantów z ogniwa patrolowo-interwencyjnego wpadł pijany motorowerzysta 48-letni Ryszard O, który miał ponad trzy promile alkoholu w organizmie. Przy okazji okazało się też, że od kilku lat jest poszukiwany przez kilka prokuratur za oszustwa i uchylanie się od płacenia alimentów. Mężczyźnie przedstawiono zarzut kierowania skuterem w stanie nietrzeźwości.
Policjanci z prewencji patrolując mińskie rewiry, na ulice Wyszyńskiego zauważyli poruszający się dziwnym wężykiem skuter. Mężczyzna, który nim jechał walczył z dziwnymi podmuchami wiatru, kurczowo ściskając kierownicę i próbując utrzymać równowagę. Jest pijany-pomyśleli stróże prawa i zatrzymali skuter do kontroli.
Mężczyzna, który nim kierował próbował wprowadzić policjantów w błąd podając fałszywe dane. Funkcjonariusze sprawdzili jednak w bazach danych jego prawdziwą tożsamość. Okazało się, że nazywa się Ryszard O. i ma 48 lat, a do tego jest od kilku lat poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości, za liczne oszustwa i uchylanie się od alimentów.
Strzał w dziesiątkę, pomyśleli funkcjonariusze i zabrali mężczyznę na badanie alkomatem. Urządzenie jednoznacznie wskazało, że jest pijany i ma niemało, bo ponad 3 promile alkoholu w organizmie.
Ryszarda O. zatrzymano i osadzono w areszcie. Tłumaczył się policjantom, że jechał tylko „zatankować”. Biorąc pod uwagę jego kondycję, jeden bak miał bez wątpienia przepełniony, lecz nie paliwem, bo alkoholem. Mężczyzna, kiedy już wytrzeźwiał, trafił na przesłuchanie, gdzie przedstawiono mu zarzut jazdy w stanie nietrzeźwości. Stracił uprawnienia i zapłaci do tego wysoką grzywnę.
dn