Uciekali na kradzionych tablicach
Nietypowe zdarzenie odnotowali policjanci z Dobrego. Na widok policyjnego radiowozu, osobowe audi zawróciło, przyspieszyło i dachowało na przydrożnej łące. Do tej dziwnej sytuacji doszedł jeszcze jeden wątek. Samochód miał założone tablice rejestracyjne, skradzione kilka godzin wcześniej w powiecie wołomińskim. Jechało nim dwóch mężczyzn, mieszkańców powiatu wyszkowskiego, w wieku 21 i 27 lat. Obydwaj odpowiedzą teraz za posiadanie kradzionych tablic rejestracyjnych i spowodowanie zagrożenia w ruchu. Policjanci sprawdzają czy mężczyźni, nie mają na koncie przestępstw, które mogły być popełniane w powiecie mińskim.
W ostatnim okresie, działania policjantów w powiecie mińskim ukierunkowane są na zwalczanie przestępczości pospolitej, szczególnie kradzieży i włamań. Dlatego też funkcjonariusze prowadzą szereg kontroli podejrzanych osób i pojazdów oraz sprawdzają zawartości bagażników.
Kilka dni temu policjanci z dobrzańskiego Komisariatu, patrolowali okolice Rządzy w gminie Stanisławów. W pewnej chwili funkcjonariusze zauważyli osobowe audi. Nie byłoby w tym nic podejrzanego, gdyby nie fakt, że na widok radiowozu samochód nagle przyspieszył. Funkcjonariusze postanowili sprawdzić kierowcę. Policyjny radiowóz zawrócił i ruszył za audi.
Policjanci nie szukali długo podejrzanego samochodu. Kilkaset metrów dalej stał rozbity na łące. Okazało się, że kierowca stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na łąkę, gdzie kilkakrotnie dachował. Jechali nimi mieszkańcy powiatu wyszkowskiego, dwaj mężczyźni w wieku 21 i 27 lat. W wyniku tego zdarzenia nie odnieśli jednak żadnych poważniejszych obrażeń.
Policjanci sprawdzili samochód i rejestrację w swoich bazach danych. Okazało się, że audi jedzie na skradzionych kilka godzin wcześniej tablicach. Policjanci dowiedzieli się, że skradziono je w opowiecie wołomińskim. Mężczyzn zatrzymano do wyjaśnienia.
Policjanci sprawdzają, czy zatrzymana dwójka nie ma na koncie przestępstw, które mogły być popełniane na terenie powiatu mińskiego. Jedno jest pewne, nie unikną oni odpowiedzialności za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym i posiadanie kradzionych tablic rejestracyjnych.
dn