Zjechał do rowu i dachował
Doszczętnie zniszczony opel i ranny kierowca, który trafił do szpitala na obserwację, to billans wypadku drogowego, który wydarzył się na drodze krajowej nr 2 w Choszczówce Rudzkiej. Kierowca z nieznanych przyczyn zjechał do przydrożnego rowu gdzie dachował. 25-latek z Mińska Mazowieckiego doznał ogólnych potłuczeń i obrażeń ciała.
Patrząc na zdjęcia samochodu, można pomyśleć, że kierowca cudem uszedł z życiem z tego wypadku. Auto było kompletnie zniszczone i kilkakrotnie dachowało, po tym jak kierujący nim 25-latek z Mińska Mazowieckiego, wpadł do przydrożnego rowu.
Wypadek miał miejsce w Choszczówce Rudzkiej , na drodze krajowej nr 2. Przyczyny i okoliczności tego zdarzenia nie są jeszcze wyjaśnione. Rozwiązaniem sprawy zajęli się policjanci z „dochodzeniówki”. To kolejny przykład skutków i konsekwencji niebezpiecznych wypadków, który powinien uczulić kierowców na niebezpieczne zachowania na drodze.
Należy wziąć pod uwagę pogodową aurę z ostatnich dni. Zmieniająca się temperatura i odwilż, powodują, że jezdnia jest śliska i mokra, a poranne i wieczorne przymrozki nie są sprzymierzeńcami kierowców. Dlatego tak ważne jest dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze, aby powrót domu czy też wyjazd do pracy nie zakończył się wypadkiem.
dn