Policjanci z Mińska zlikwidowali grupę zajmującą się kradzieżami transformatorów
W minioną środę i czwartek mińscy policjanci zatrzymali trzech mężczyzn podejrzewanych o dokonywanie kradzieży transformatorów na terenie powiatu mińskiego. Działająca na przestrzeni ostatnich miesięcy grupa, podejrzewana jest o dokonanie 13 takich kradzieży. Szacowane straty wyrządzone ich działalnością mogą sięgnąć nawet 300 000 zł. Policjanci trafili na ich trop po ostatniej, nieudanej kradzieży na terenie gminy Dębe Wielkie. Zatrzymanym mężczyznom przedstawiono już pierwsze zarzuty.
W środę i czwartek 10 i 11 listopada policjanci z Mińska Mazowieckiego rozbili grupę która w ostatnim czasie dokonywała kradzieży transformatorów ze słupów energetycznych na terenie całego powiatu mińskiego. Złodzieje wpadli po ostatniej, nieudanej próbie kradzieży transformatora w miejscowości Teresław. Sprawcy wybierali transformatory które były usytuowane w miejscach ustronnych lub zalesionych. Ostatnim razem rabusie wyruszyli „na łowy” 9 listopada bieżącego roku, kiedy to około północy pojechali osobowym Golfem pod wybrany przez siebie podwójny słup stacji transformatorowej i przy pomocy pasów zaczepionych do samochodu, zrzucili urządzenie na ziemię. Sprawcy i tym razem wybrali zaciszne miejsce - kompleks leśny we wsi Teresław. Powiadomiona o przestępstwie Policja natychmiast zjawiła się na miejscu zdarzenia, gdzie zastano zrzucone na ziemię urządzenie oraz różne narzędzia służące do demontażu transformatora. W pobliżu policjanci znaleźli także łom, nożyce do cięcia prętów i worek z łańcuchami oraz porzuconego przez sprawców osobowego Volkswagena Golfa z ciepłym jeszcze silnikiem. Funkcjonariusze w związku ze sprawą zatrzymali trzech mężczyzn, mieszkańców Mińska Mazowieckiego: 23 letniego Jarosława, 24 letniego Mariusza i 27 letniego Marcina. Mężczyznom zostały już przedstawione zarzuty - przyznali się do kilu kradzieży transformatorów. Stróże prawa podejrzewają, że na przełomie ostatnich kilku miesięcy, na terenie powiatu mińskiego dokonali oni w sumie 13 kradzieży transformatorów. Rabusie każdorazowo wybierali urządzenia oddalone od domostw bądź usytuowane w miejscach ustronnych. Szacuje się, że straty spowodowane ich działalnością mogą sięgnąć kwoty 300 000 zł. Amatorzy metali kolorowych ze zdemontowanych urządzeń odpowiedzą teraz przez sądem. Wobec wszystkich trzech podejrzanych już zastosowane zostały dozory policyjne.
Pracujący nad sprawą policjanci zatrzymali również 45 letniego mieszkańca Karczewa, któremu przedstawiono zarzuty za paserstwo zdemontowanych elementów transformatorów. Funkcjonariusze nie wykluczają dalszych zatrzymań.
rj