Potrącił i uciekł… i został zatrzymany
Dzisiaj w godzinach porannych patrolowi z mińska mazowieckiego zatrzymali kierowcę Seata, który uciekł z miejsca wypadku. Dwudziestoletni kierowca, mieszkaniec gminy Dębe Wielkie, potrącił rowerzystę a następnie uciekł nie udzieliwszy pomocy rannemu. Kierujący samochodem osobowym wrócił się jednak na miejsce wypadku po zgubioną tablicę rejestracyjną. Okazało się, że zatrzymany to kierowca zawodowy. Był trzeźwy.
W piątek 22 października, około godziny 6.40 w Mińsku Mazowieckim, kierowca czerwonego Seata potrącił rowerzystę a następnie uciekł z miejsca zdarzenia. Do wypadku doszło kilkadziesiąt metrów od przejazdu kolejowego na ulicy Siennickiej. Kierowca Seata po pewnym czasie zorientował się, że zgubił przednią tablicę rejestracyjną pojazdu. Dwudziestolatek w celu odzyskania oznakowania, zaparkował pojazd na ulicy Wyspiańskiego i pieszo wrócił na miejsce wypadku. Powiadomiona o zajściu Policja natychmiast zjawiła się na miejscu zdarzenia. Stróże prawa z mińskiej patrolówki szybko zatrzymali uciekiniera.
Potrącony rowerzysta z obrażeniami ciała i ogólnymi potłuczeniami trafił do szpitala. Okazał się nim 44-letni Rosjanin mieszkający na terenie powiatu mińskiego.
Mężczyzna, który potrącił rowerzystę to zawodowy kierowca, mieszkaniec gminy Mińsk Mazowiecki. Policja zbadała kierowcę na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu – okazało się, że zatrzymany mężczyzna jest trzeźwy. Za potrącenie, nieudzielenie pomocy oraz ucieczkę z miejsca zdarzenia odpowie teraz przed sądem. Za tego typu przewinienie grozi mu kara nawet do 5 lat więzienia.
Policja prowadzi czynności mające na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności zdarzenia.
rj