Aktualności

Policjanci zarzymali kierowców mających ponad 3 i prawie 4 promila.

Data publikacji 19.10.2010

Wczoraj, około godziny 12-tej, w Kośminach, policjanci z mińskiej drogówki zatrzymali dwóch kierowców Daewoo Matiza. Obaj byli pod wpływem alkoholu. Najpierw jeden z nich spowodował kolizję z Renault Twingo a następnie drugi próbował ucieczki z miejsca zdarzenia. Obaj pijani kierowcy trafili do policyjnego aresztu.

 

Wczoraj w południe, policjanci ruchu drogowego mińskiej komendy otrzymali zgłoszenie o kolizji w miejscowości Kośminy koło Siennicy. Zderzyły się tam dwa pojazdy osobowe. Z wstępnych informacji przekazanych Policji wynikało, że jeden z kierowców uczestniczących w zdarzeniu był pod wpływem alkoholu. Policjanci natychmiast udali się na miejsce. Funkcjonariusze ustalili, że kierujący samochodem Daewoo Matiz nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i uderzył w prawidłowo jadący pojazd marki Renault Twingo. Sprawca kolizji, mieszkaniec Warszawy, miał około 4 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Okazało się, że próbował on „dogadać” się z pokrzywdzonym bez udziału Policji. Gdy kierowca z Renault Twingo nie chciał się zgodzić na żadną ugodę i chciał powiadomić Policję, wtedy pasażer z Matiza nagle przesiadł się za kierownicę i próbował odjechać z miejsca zdarzenia. W tym momencie, pokrzywdzony wraz z przypadkowym świadkiem udaremnili ucieczkę mężczyźnie w Daewoo. Jak się później okazało, próbujący odjechać z miejsca kolizji był również pod wpływem alkoholu – "wydmuchał" ponad 3 promile. Obaj nietrzeźwi kierowcy zostali zatrzymani przez policjantów i umieszczeni w policyjnym areszcie.
W tym przypadku powstrzymana  została nie tylko ucieczka nietrzeźwym kierowcom, ale być może i inna tragedia, do której mogłoby dojść gdyby pijani kierowcy odjechali  z miejsca zdarzenia.
W kontekście powyższej sytuacji warto przypomnieć, że z winy nietrzeźwych kierujących w ubiegłym roku w Polsce zginęło ponad 400 osób, a rannych z tego samego powodu zostało prawie 5 tysięcy osób.

rj/pw

Powrót na górę strony