Wpadli za myśliwskie ambony
W miniony poniedziałek w późnych godzinach popołudniowych, dwaj mieszkańcy Kałuszyna zostali namówieni przez swojego kolegę do zniszczenia dwóch drewnianych ambon myśliwskich, które znajdowały się na terenie gmin Kałuszyn i Mińsk Mazowiecki. Zniszczone mienie było własnością Wojskowego Koła Łowieckiego „Ryś” . Straty zostały oszacowane na sumę 600 zł. Sprawcy szybko trafili do policyjnego aresztu i przyznali się do zniszczeń.
W miniony poniedziałek w późnych godzinach popołudniowych, dwaj mieszkańcy Kałuszyna, za namową swojego kolegi, przy pomocy siekiery i młotka dokonali zniszczenia dwóch drewnianych ambon myśliwskich. Ambony znajdowały się na terenie gmin Kałuszyn i Mińsk Mazowiecki. Zniszczone mienie było własnością Wojskowego Koła Łowieckiego „Ryś” obwód 385 w Kałuszynie. Straty zostały oszacowane na sumę 600 zł.
Jak się później okazało pomysłodawcą kierującym przedsięwzięciem był 25 latek, również mieszkaniec Kałuszyna, który za „wykonanie zlecenia” zapłacił kolegom 100 zł. Nawet podwoził ich swoim samochodem w miejsca gdzie stały ambony. Zleceniodawca przyznał się, że był to odwet za wyrzucenie go z koła łowieckiego. Dzieki współpracy policjantów z Mrozów i Kałuszyna wszyscy trzej sprawcy zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Dwaj 19 letni wandale oraz ich pomysłodawca przyznali się do winy i z pokorą przyjęli zasądzone im kary. Ponadto sprawcy zobowiązali się do naprawienia wyrządzonych szkód.
rj