Rozbito szajkę włamywaczy
Niczym po nitce do kłębka, policjanci z Komisariatu Policji w Halinowie, dotarli do grupy złodziei, którzy włamali się w ubiegły weekend do barakowozu, stojącego na prywatnej posesji w Nowym Koniku. Do Komisariatu trafił 15-letni chłopiec i jego trzech dorosłych wspólników, Andrzej B. (l. 31), Tomasz K. (l. 35) i Włodzimierz S. (l. 59). Pełnoletni złodzieje usłyszeli zarzut popełnienia kradzieży z włamaniem, natomiast nieletniego przesłuchano w charakterze sprawcy czynu karalnego. Policjanci odzyskali też cały skradziony towar, w postaci materiałów i narzędzi budowlanych.
-
Tomasz K. -
Włodzimierz S.
Policjanci z Komisariatu Policji w Halinowie zajęli się sprawą włamania do barakowozu, znajdującego się na prywatnej działce w Nowym Koniku. Złodzieje, którzy prawdopodobnie przyszli w nocy, dostali się do środka, a następnie ukradli materiały budowlane. Wśród złodziejskich fantów znalazły się, między innymi rusztowania i taczki. Skradziony towar złodzieje zapakowali na samochód i wywieźli w nieznanym kierunku.
Funkcjonariusze z prewencji i ich koledzy z zespołu kryminalnego, rozpoczęli żmudne zbieranie informacji i typowanie potencjalnych sprawców. Kolejnego dnia rozpoczęły się pierwsze realizacje w sprawie. Pierwszego zatrzymano 31-letniego Andrzeja B, następnie 15-letniego wspólnika, a później kolejnych dwóch, 35-letniego Tomasza K. i 59-letniego Włodzimierza S. Wszyscy byli mieszkańcami halinowskiej gminy, a niektórzy z nich znani już lokalnej Policji z podobnych przestępstw.
Funkcjonariuszom udało się też namierzyć samochód, który złodzieje wykorzystali do przestępstwa. Podejrzanego forda znaleziono w Zakręcie. Na skrzyni ładunkowej dostawczego auta ukryte były przedmioty, pochodzące z włamania w Nowym Koniku. Trójce dorosłych mężczyzn przedstawiono zarzut popełnienia kradzieży z włamaniem wspólnie z nieletnim. Kwestią odpowiedzialności 15-latka za popełniony czyn karalny zajmie się teraz Sąd Rodzinny. Włamywaczom grozi nawet 10 lat więzienia.
dn