Zatrzymano sprawców najścia na mieszkanie
Błyskawiczny pościg za sprawcami najścia na prywatne mieszkanie zakończył się zatrzymaniem 41-letniego Michała K i 21-letniego Krystiana K. Policjanci z ogniwa patrolowo interwencyjnego nie dali możliwości ucieczki przestępcom, którzy przestraszyli jedną z mieszczanek, grozili pobiciem jej znajomemu, a wychodząc z jej mieszkania wybili szybę w drzwiach. Zatrzymani mężczyźni usłyszeli już zarzut naruszenia miru domowego. Polskie prawo przewiduje za takie przestępstwo nawet jeden rok więzienia.
Późnym wieczorem, jedna z mińszczanek poprosiła policjantów o pomoc. Kobieta była zdenerwowana i przestraszona po tym, jak do jej mieszkania wtargnęło dwóch mężczyzn. Napastnicy grozili domownikom i znajomemu zgłaszającej. Mało tego, mężczyźni szczuli obecnych w mieszkaniu psem, a wychodząc jeden z nich wybił szybę w pokoju. Agresorzy wyszli w końcu z mieszkania.
Policjanci zareagowali natychmiast. Oficer dyżurny drogą radiową zlecił funkcjonariuszom interwencję. Rozpoczął się pościg. Kilka ulic dalej stróże prawa zatrzymali opisywanych „agresorów”. Okazali się nimi, znani już Policji, Michał K. (l. 41) i Krystian K. (l. 21). Obydwaj byli pijani. Po badaniu alkomatem okazało się, że zarówno jeden, jak i drugi ma prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Kiedy wytrzeźwieli, zabrano ich na przesłuchanie. Tam usłyszeli zarzut naruszenia miru domowego. W rezultacie dobrowolnie poddali się karze i opuścili mury Komendy.
Policjanci przypominają o czym mówi artykuł 193 kodeksu karnego:
Kto wdziera sie do cudzego domu, mieszkania, lokalu, pomieszczenia albo ogrodzonego terenu albo wbrew żądaniu osoby uprawnionej miejsca takiego nie opuszcza, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
dn