Oszukiwali przy zakupie samochodów
28-letni Piotr T. i 27-letnia Emilia W. wyszukiwali w prasie ogłoszenia o sprzedaży samochodów, wybierając sobie auta do kilku tysięcy złotych. Kontaktowali się ze sprzedającym, podpisywali umowę, zastrzegając, że pieniądze zapłacą w późniejszym terminie. Kiedy zwłoka w płatności była zbyt długa, tłumaczyli się trudną sytuacją finansową. Pozyskane w ten sposób samochody sprzedawali na części bądź złomowali. Tak oszukali trzy osoby w powiecie mińskim. Policjanci podejrzewają, że liczba pokrzywdzonych może być większa, dlatego też proszą o kontakt osoby, które mogły być w podobny sposób wprowadzone w błąd.
Policjanci z Komisariatu Policji w Dobrem zdobyli informacje, że na ich terenie pojawili się oszuści samochodowi. Kiedy ci wracali do domu dopiero co „kupionym” samochodem, policjanci byli już przygotowani do ich zatrzymania. Realizacja miała miejsce na terenie jakubowskiej gminy. W trakcie kontroli samochodu okazało się, że oszust prowadzący auto jest pijany. Był nim 28-letni Piotr T. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych, wyszło na jaw, że ma on zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów. Mężczyznę zabrano do aresztu. Razem z nim do celi trafiła wspólniczka, którą była 27-letnia Emilia W.
Oszuści działali na terenie powiatu mińskiego od połowy ubiegłego roku. Dobrzańscy stróże prawa dotarli do trzech osób, które sprzedały samochody kobiecie i mężczyźnie. Nieświadomi sprzedający, zbywali samochody, nie podejrzewając, że mają do czynienia z oszustami. Za każdym razem, po podpisaniu umowy okazywało się, że nabywcy nagle stają się niewypłacalni. Tymczasem Piotr T. i Emilia W. sprzedawali samochody na części bądź złomowali. W ten sposób zorganizowali sobie stałe źródło dochodu.
Nielegalny proceder wspólnicy przypłacili policyjnymi zarzutami. Obydwoje usłyszeli zarzuty popełnienia oszustw przy zawieraniu umów kupna samochodów, a Piotr T. dodatkowo zarzut jazdy w stanie nietrzeźwości i wbrew sądowemu zakazowi. Para oszustów dobrowolnie poddała się karze.
Policjanci twierdzą, że sprawa może jeszcze mieć ciąg dalszy. Niewykluczone, że ta dwójka mogła działać na terenie sąsiednich powiatów. Do Policji mogli nie zgłosić się jeszcze wszyscy, którzy byli tak oszukani, bądź tacy których próbowano w ten sposób oszukać. Policjanci czekają na kontakt.
dn