Aktualności

Zatrzymani z łomem, chwilę po włamaniu

Data publikacji 08.04.2010

Policjanci z ogniwa patrolowo interwencyjnego wspólnie z funkcjonariuszami zajmującymi się na co dzień zwalczaniem przestępczości wśród nieletnich zatrzymali dwóch dorosłych złodziei, którzy włamali się do jednorodzinnego domu przy ulicy Czarnieckiego. O złodziejskiej profesji świadczył łom, który ukrył pod kurtką jeden z włamywaczy. Do policyjnego aresztu, a później na przesłuchanie trafili: Leszek O. (l. 40) i Zbigniew N. (l. 58).

Policjanci z wydziału zajmującego się problematyką nieletnich, wyruszyli sprawdzić czy na mińskich ulicach panuje spokój. Był już późny wieczór, a ruch w mieście praktycznie zamarł. Nieoznakowany radiowóz sunął powoli ulicą Czarnieckiego. W pewnej chwili przy jednej z bram funkcjonariusze zobaczyli dwóch mężczyzn. Widok nadjeżdżającego auta sprawił, że mężczyźni mieli chwilę konsternacji, w którą stronę mają skręcić. Takie zachowanie wydał się dziwne policjantom.

Stróże prawa postanowili poobserwować poczynania dwóch jegomościów. Nagle sylwetki mężczyzn zniknęły za ogrodzeniem. Po kilku minutach ci sami mężczyźni opuścili posesję, nie przez bramę, a przez dziurę w siatce. Policjanci postanowili interweniować. Do akcji włączyli się mundurowi z ogniwa patrolowo-interwencyjnego. Policyjne radiowozy zajechały drogę mężczyznom.

Funkcjonariusze podejrzewali, że maja do czynienia z włamywaczami. W tym fakcie utwierdziło ich odnalezienie łomu, który jeden z mężczyzn schował pod kurtkę. Mężczyznom nie udało się nic ukraść, a nieudolny „skok na dom” przypłacili noclegiem w celi i zarzutami usiłowania kradzieży z włamaniem. Ostatecznie 40-letni Leszek O. i 58-letni Zbigniew N. dobrowolnie poddali się karom.

dn
 

Powrót na górę strony