Marihuana zamiast gitary
W potrzasku kryminalnych z Mińska Mazowieckiego i sulejóweckich stróżów prawa znalazł się jeden z mieszkańców Sulejówka, u którego znaleziono prawie siedem gramów narkotyku. Okazał się nim 16-latek, który ukrył marihuanę w pokrowcu po gitarze. Prochy zabrano do depozytu, a ich właściciela na przesłuchanie. „Gitarzysta” odpowie teraz przed Sądem Rodzinnym.
Rozwijający swoje wokalne pasje pewien młody człowiek z Sulejówka znalazł się na „celowniku” mińskiej Policji. Kryminalni wspólnie z lokalnymi stróżami prawa podejrzewali go o to, że może ukrywać w domu prochy.
Kryminalni zorganizowali akcję, podczas której przeszukali dom, w którym mieszkał 16-latek. Podejrzenia potwierdziły się, kiedy jeden z policjantów znalazł torebkę z zielonym suszem. Była to marihuana. 16-latek ukrył narkotyki w pokrowcu po gitarze, złudnie przekonany, że policjanci nie domyślą się gdzie jest skrytka.
Towar zabezpieczono i zabrano do depozytu, natomiast 16-latka na przesłuchanie. „Gitarzysta” odpowie teraz przed Sądem Rodzinnym za nielegalne posiadanie środków odurzających.
dn