Dziupla zlikwidowana, paserzy w areszcie
Dzięki skutecznej akcji mińskich kryminalnych zlikwidowano na terenie gminy Siennica dziuplę, do której trafiały fiaty panda kradzione na terenie Warszawy. Kryminalni zatrzymali czterech paserów: Grzegorza T. (l. 39), Marka L. (l. 30), Piotra K. (l. 30) i Ireneusza N. (l.44). W dziupli odkryto częściowo zdemontowanego fiata i części pochodzącego z innego skradzionego wcześniej samochodu. Wszyscy zatrzymani usłyszeli zarzuty paserstwa samochodów i części pochodzących z kradzieży.
Policjanci z Mińska Mazowieckiego pracowali ostatnio przy sprawie dziupli, do której mogły trafiać auta, kradzione w Warszawie. Namierzenie złodziejskiej kryjówki było niezwykle trudne. Powiat miński jest niezwykle rozległy, a odnalezienie samochodowego składu nie było takie proste. Kryminalni szli uparcie tropem dziupli. Kilka dni temu udało im się w końcu namierzyć „złodziejską metę”. Trop wiódł do jednej z miejscowości w siennickiej gminie.......
Policjanci przez kilka godzin sprawdzali okolicę i obserwowali podejrzaną posesję, a kiedy już byli pewni wkroczyli do akcji. Podczas przeszukania odnaleziono fiata pandę skradzionego kilka dni wcześnie w Warszawie. O złodziejsko-paserskim rzemiośle świadczyły jeszcze pozostałości po innym aucie, które też skradziono wcześniej w stolicy. Paserzy, którzy prawdopodobnie rozbierali samochody, byli całkowicie zaskoczeni.
Do policyjnego aresztu trafiło czterech mężczyzn: Grzegorz T. (l. 39), Marek L. (l. 30), Piotr K. (l. 30) oraz Ireneusz N. (l.44). Wszystkim przedstawiono już. zarzuty. Policjanci pracują dalej nad sprawą, która ma charakter rozwojowy.
dn